Był wybitnym francuskim naukowcem, gorliwym katolikiem i wielkim obrońcą życia. Przyjaźnił się z Janem Pawłem II. To on w 1958 r. odkrył, że przyczyną zespołu Downa jest trisomia pary chromosomów 21. W styczniu Watykan uznał heroiczność jego cnót, co stanowi milowy krok na drodze do uznania go błogosławionym.
Czcigodny sługa Boży, pediatra i genetyk Jérôme Lejeune (1926-1994) był kandydatem do otrzymania Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny. Mimo ogromnego znaczenia jego odkrycia i wielu innych dokonań w dziedzinie genetyki i medycyny (m.in. jako pierwszy opisał tzw. zespół cri du chat oraz odkrył związek pomiędzy niedoborem kwasu foliowego a ryzykiem wad płodu), nagrody nie dostał, bowiem przeszkodą okazała się jego zdecydowana postawa antyaborcyjna – sprzeciw wobec francuskiej ustawy aborcyjnej i wykorzystywania jego odkrycia do mordowania dzieci w łonach matek. Postawa ta naraziła go na ostracyzm ze strony większej części środowiska naukowego, odwrócili się od niego także dotychczasowi przyjaciele. Wyrazy uznania napłynęły wtedy ze strony Watykanu. Ojciec Święty Jan Paweł II mianował go członkiem – prezesem Papieskiej Akademii Życia, konsultantem Papieskiej Rady ds. Zdrowia, a w 1997 r. odwiedził jego grób. Prywatnie prof. Lejeune, który zmarł na raka płuc w 68. roku życia, był mężem i ojcem pięciorga dzieci. „Miarą jakości cywilizacji jest szacunek, jakim darzy najsłabszych jej członków” – twierdził.
Proces beatyfikacyjny wielkiego naukowca – twórcy nowoczesnej genetyki i żarliwego apostoła broniącego każdego ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci – rozpoczął się w 2007 r. Teraz potrzebny jest już tylko cud.
Naukowe dzieło kontynuuje działająca od 1995 r. Fundacja Jérôme Lejeune. Więcej informacji na temat życia i działalności sługi Bożego znaleźć można na stronie: Amislejeune .
Darowizna na Dobre Nowiny