16,7 C
Warszawa
wtorek, 30 kwietnia, 2024

W rytmie przyrody – Dobre Nowiny

26,463FaniLubię

Święty Jan Paweł II w czasie pielgrzymki do Polski w 1979 r. mówił: „Tu, na tym miejscu, w Nowym Targu, pragnę mówić o ziemi polskiej, bo jawi się ona tutaj szczególnie piękna i bogata w krajobrazy. Człowiekowi potrzebne jest to piękno krajobrazu i dlatego też nic dziwnego, że ciągną tutaj ludzie z różnych stron Polski, a także i spoza Polski. Ciągną latem i zimą. Szukają odpoczynku. Pragną odnaleźć siebie w obcowaniu z przyrodą. Pragną odzyskać siły w zdrowym wysiłku fizycznym, w marszu, w podejściu, we wspinaczce, w zjeździe narciarskim. Ej, łza się w oku kręci…”.

Wakacje stanowią również okazję i zachętę do pielgrzymowania, czyli podróżowania do sanktuariów i miejsc świętych w celach religijnych. Mówi się przecież w świecie o Polakach, że posiadają dusze pielgrzyma… To religijny cel czyni z turysty pielgrzyma, który podąża w poszukiwaniu Boga, by otrzymać łaskę dla siebie czy kogoś bliskiego.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

W tym kontekście ciekawą wydaje się propozycja, którą przedstawia ks. dr Paweł Niewinowski w książce pt. Szkice jutrzenki. Szkice ignacjańskie (Płock 2020). W swoim „dzienniku podróży” opisał on wędrówkę szlakiem św. Ignacego z Loyoli do Manresy (ok. 650 km). W katalońskiej Manresie św. Ignacy pozostał prawie rok, spisując Ćwiczenia duchowe. Obecnie pełen szlak (prawie 700 km) jest podzielony na 28 etapów. Obejmuje więc cztery tygodnie, które organizatorzy zaopatrzyli w program nawiązujący do Ćwiczeń duchowych (rekolekcji ignacjańskich). Istotnym elementem każdego dnia są medytacje tematyczne z proponowanymi punktami i cytatami biblijnymi. Nie każdy dysponuje czterema tygodniami na przeżycie pełnej wersji rekolekcji. Można przejść trasę krótszą. Są tacy, którzy wędrują tydzień po Kraju Basków. Inni decydują się przejść tylko etapy katalońskie: z Lleidy do Manresy. Wielu pomija środkową część w Aragonii, korzystając z transportu publicznego. Istnieją więc rozmaite możliwości, co zresztą jest zgodne z myślą Ignacego.

A co, jeśli kogoś znudzonego nic nie jest w stanie zaskoczyć ani poruszyć? Jesteśmy przecież świadkami zaniku zdolności odczuwania zachwytu. Osoba znudzona przechodzi przez życie, wypełniając obowiązki – często bardzo dobrze wykonując to, czego się od niej oczekuje. Życiowe sprawy osoby znudzonej charakteryzuje wrażenie oderwania, niewrażliwość i apatia. Osoba znudzona straciła umiejętność smakowania piękna życia. Tak więc wakacje to także dla znudzonych mechanicznie wykonywanymi czynnościami życia codziennego szansa odnalezienia tego, co w życiu najważniejsze. Ciągły pośpiech, brak czasu dla rodziny czy przyjaciół sprawia, że te więzy się rozluźniają, a ludzie stają się dla siebie coraz odleglejsi. Może to być spowodowane po prostu zmęczeniem czy przepracowaniem. W tym zabieganym świecie można również zagubić Boga i powywracać do góry nogami swoją dotychczasową hierarchię wartości.

Szczególnie popularnym stwierdzeniem wśród dzieci i młodzieży jest to, że są wakacje, więc od modlitwy, od Pana Boga, od dobra i posłuszeństwa też trzeba odpocząć. Wyjazdy na obozy, kolonie czy też do babci stają się okazją do „odpuszczenia” sobie bycia przyzwoitym i dobrym. Gdziekolwiek przebywamy, On jest zawsze z nami w swym dziele stworzenia. Nie chodzi przecież o to, aby cały urlop czy wakacje spędzić w kościele czy z różańcem w ręku. Chodzi natomiast o umiejętność zanurzenia się w Bogu obecnym w przyrodzie i przez owocnie spędzany czas dobrze odpocząć i oddać Mu chwałę. Wakacje są wspaniałą okazją, aby odkryć Bożą obecność w otaczającym nas świecie, aby potem w świątyni uwielbić Go i podziękować za to piękno.

Ks. Leszek Smoliński

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Żródło:Dobre Nowiny

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content