Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski zwrócił się do Jerzego Owsiaka z prośbą, aby więcej na festiwalu Pol’and’Rock nie pojawiały się wulgarne treści ze strony artystów. Jerzy Owsiak odpowiedział : Nie pan będzie ten festiwal tworzył, ani żaden wojewoda, król, cesarz czy Bóg.
W piątek podczas koncertu duetu Łona&Webber wykonawcy wraz z publicznością skandowali hasła znane ze Strajku Kobiet. Wokalista zawołał do publiczności, aby zaczęli krzyczeć wulgarne hasła „Je*ać PiS”.
Kilka godzin później ze sceny odniósł się do tego Jerzy Owsiak, organizator festiwalu, z którym skontaktował się wojewoda zachodniopomorski. – Panie wojewodo, nie pan będzie mówił, o czym mają śpiewać artyści. Nie pan będzie ten festiwal tworzył, ani żaden wojewoda, król, cesarz czy Bóg. Proszę nie dzwonić do mnie o tej porze i nie mówić, co może krzyczeć publiczność
– powiedział Owsiak.
Tak rozmowę z twórcą Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przedstawił Bogucki.
„Pan Owsiak zapewniał również, że osobiście dopilnuje, aby podczas trwania festiwalu nie dochodziło do publicznego używania wulgaryzmów i używania języka nienawiści w stosunku do kogokolwiek oraz sam zadeklarował, że festiwal nie będzie miejscem agitacji politycznej.
Niestety podczas jednego z koncertów, wykonawca świadomie zachęcał ze sceny publiczność do wykrzykiwania wulgaryzmu. (…) Nie chodzi o zamach na wolność słowa i artystycznego wyrazu (jak próbował to wczoraj ze sceny przedstawić Pan Owsiak), ale o reakcję na wulgarny język i budowanie atmosfery nienawiści. Będę reagował w każdym przypadku, kiedy będą publicznie używane nienawistne, wulgarne słowa, bez względu na to gdzie, kto i wobec kogo, będzie ich używał”– napisał wojewoda na Facebooku.
Po raz pierwszy zgadzam się z Owsiakiem. Antychryst nie może być w zgodzie z Bogiem!