Według oficjalnych informacji Państwowej Komisji Wyborczej wygranym wyborów prezydenckich w Rzeszowie jest Konrad Fijołek – kandydat PO, popierany przez niemal wszystkie ugrupowania opozycyjne. Otrzymał aż 56 proc. głosów, co spotkało się z ogromnym zaskoczeniem opinii publicznej. Tymczasem porównując wyniki wyborów na urząd prezydenta miasta Rzeszowa z 2018 r., gdy wówczas zwyciężył Tadeusz Ferenc z Lewicy, przewaga Zjednoczonej Prawicy wzrosła aż o 6 proc.
W 2018 r. Tadeusz Ferenc w wyborach prezydenckich w Rzeszowie wygrał w pierwszej turze z wynikiem 63,76 proc, a Zjednoczona Prawica zdobyła wynik 28,86 proc. Teraz Konrad Fijołek otrzymał 56 proc. poparcia, co od razu ukazuje drastyczny spadek poparcia dla lewicowych kandydatów w mieście, natomiast Zjednoczona Prawica otrzymała 34,33 proc. poparcia (wzrost o 6 proc.). Z kolei 9 proc. otrzymał Grzegorz Braun z Konfederacji. Oznacza to, że aż 44 proc. rzeszowian deklaruje swoje poglądy jako prawicowe, podczas gdy w 2018 r. 36 proc. opowiadało się za kandydatami z prawicy.