W czwartek wieczorem Klaudia Jachira posłanka PO wygłosiła na mównicy sejmowej zmieniony wiersz rosyjskiego piewcy rewolucji. Analogię zastosowała do obecnego prezesa PiS Jarosław Kaczyńskiego. „Mówimy prezes, myślimy partia. Mówimy partia, myślimy Lenin” – skwitowała. Jej słowa w dosadny sposób skomentował wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
– Gdyby Władimir Majakowski żył w dzisiejszej Polsce to pewnie pisałaby tak – zapowiedziała Jachira, prezentując zmienioną wersję wiersza „Włodzimierz Iljicz Lenin” rosyjskiego poety, piewcy rosyjskiej rewolucji.
W utworze znalazły się odwołania m.in. do „Polskiego Ładu”, Unii Europejskiej, wymiaru sprawiedliwości oraz mediów publicznych. – Mówimy prezes, myślimy partia. Mówimy partia, myślimy Lenin – spointowała swoje wystąpienie Klaudia Jachira.
– Mam pecha, że muszę tego wysłuchiwać wieczorami… – westchnął wicemarszałek PiS Ryszard Terlecki, zapraszając do wygłoszenia oświadczenia kolejną posłankę. – Mam nadzieję, że tym razem nie będzie popisu grafomanii
– dodał.