16 C
Warszawa
piątek, 29 marca, 2024

Święta Kinga Pienińska – Dobre Nowiny

26,463FaniLubię

Chcesz, aby Maryja zachowywała cię od grzechu śmiertelnego i była przy tobie w godzinie śmierci? Kultywuj nabożeństwo Trzech Zdrowaś Maryjo! Tradycja głosi, że nabożeństwo to sięga początków Kościoła – czasów apostolskich. Niejako ponownie zostało ono objawione przez samą Maryję w drugiej połowie XIII w. niemieckiej cysterce św. Mechtyldzie z Hackeborn i opatrzone przez Najświętszą Panienkę przywilejem dobrej śmierci.

Jedno z nich – nazywane Krasem – położone jest nad brzegiem Dunajca u stóp Sokolicy. Legenda głosi, że w tym miejscu Kinga i zakonnice przeszły przez bród na rzece. Napotkały tam górala siejącego pszenicę ozimą. Kinga poprosiła go, by powiedział depczącym im po piętach Tatarom, że spotkał ją, kiedy siał. Następnego dnia – ku wielkiemu zdziwieniu górala – na zasianym dopiero co polu bielało gotowe do zżęcia zboże. Wnet pojawili się Tatarzy, którzy zapytali go, czy widział uciekają Kingę z zakonnicami. „Widziałem” – oświadczył zgodnie z prawdą góral. „Przechodziły tędy, kiedy siałem pszenicę” – dodał. Tatarzy, patrząc na dojrzałe zboże, uznali, że musiało to być już bardzo dawno temu… Pogoń zawróciła. W miejscu, w którym Kinga przekroczyła Dunajec i gorzko zapłakała, wytrysnąć miało (wyschnięte już dziś) źródełko z leczniczą siarczkową wodą, a na głazie odcisnąć się miała jej stopa (kamień ten przewieziono do klasztoru w Starym Sączu). Do dziś na miejscu tych cudów – za Ociemnym Potokiem – wznosi się mała kapliczka poświęcona św. Kindze. Mawiano też, że tam, gdzie podczas ucieczki po górach padały łzy świętej, wyrastały białe goździki, a tam, gdzie krople krwi z poranionych stóp – czerwone.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

Najważniejszym pienińskim miejscem związanym ze św. Kingą jest jednak wznosząca się nieopodal Trzech Koron Góra Zamkowa z tzw. Zamkiem św. Kingi. To właśnie w znajdującym się tam zamczysku, będącym dziś w ruinie – co od 1904 r. upamiętnia stojąca w skalnej grocie figura – święta klaryska wraz zakonnicami miała przez pewien czas chronić się przed tatarską nawałą, modląc się i uprawiając ogród pełen leczniczych ziół („Ogródek św. Kingi”). Później była tam także pustelnia. Legenda głosi, że kiedy Tatarzy oblegli w końcu ten zamek, Kinga upadła na kolana i poprosiła samego Boga o pomoc. Fortecę skryła wówczas gęsta mgła, a wypuszczane przez napastników strzały trafiały w ich własnych wojowników. Ostatecznie pogan wypłoszyły z gór pioruny, ulewa i kamienne lawiny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Żródło:Dobre Nowiny

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content