Roda* dorastała w zamożnej rodzinie w Dżibuti. Pozornie niczego jej nie brakowało. Kiedy została chrześcijanką, straciła wszystko. Nadal jest szczęśliwa, a ze względu na Jezusa stawia czoło wielu trudnościom – nawet groźbom śmierci.
»Moja rodzina zawsze była bardzo radykalnie muzułmańska. Chrześcijanie, ale także muzułmanie, którzy nie przestrzegali wszystkich zasad islamu, nie byli mile widziani w naszym domu« – mówi Roda. Kiedy dowiedziała się o Jezusie Chrystusie od przyjaciela i nawróciła się, wiedziała, że jej rodzina tego nie zaakceptuje: »Wiedziałam, co mi zrobią, jeśli się dowiedzą, że w Niego wierzę. Dlatego nic im nie powiedziałam i odeszłam z domu, zabierając ze sobą jedynie ubranie, które miałam na sobie«.
Wszystkie te rzeczy przeminą…
Roda wyszła za mąż za Yussufa*, chrześcijańskiego przyjaciela, dzięki któremu poznała Jezusa; młode małżeństwo początkowo mieszkało w obozie dla uchodźców. Warunki były złe, ale życie duchowe Rody kwitło. Odczuwała nienasycony głód Słowa Bożego i cieszyła się kontaktami z innymi chrześcijanami. Kiedy Roda zaszła w ciążę, wyjechali do Etiopii. Tam Yussuf znalazł pracę, ale były to tylko dorywcze zajęcia, które ledwo starczały na utrzymanie powiększającej się rodziny.
Wtedy zostali wytropieni przez krewnych Rody, którzy dowiedzieli się o jej nawróceniu. »Moja matka nie przestawała powtarzać: ‚Zabiję ją. W naszej rodzinie nigdy nie było chrześcijan. Musimy ją zabić’«. Następnego dnia przyszedł do nas jeden z moich braci i zawołał: »Albo się nawrócisz, albo będę musiał cię zabić«. Ale powiedziałem mu: »Nie będę się kłaniać martwemu islamowi. Kłaniam się tylko Jezusowi, który jest życiem«.
Krewni Rody nie zrealizowali swojej groźby zabójstwa, ale nie akceptują nowej wiary Rody i wciąż próbują na nią wpływać: »Czasami rodzina dzwoni i mówi: ‚Twoje życie nic nie znaczy. Kiedyś mieszkałaś z nami w ładnym domu. Miałaś służbę. Dlaczego wybrałeś Jezusa i ubóstwo? Ale ja nie widzę tego w ten sposób. Jestem szczęśliwa, bo Bóg mi pokazuje: Wszystkie te rzeczy przeminą, ale życie z Jezusem trwa wiecznie«.
*Imię zmieniono
Dziękujemy za Twoją pomoc!
Open Doors Polska
Skr. pocztowa 91 · 02-783 Warszawa 59
Konto bankowe: PKO BP
PL 62 1020 1169 0000 8502 0250 0544
Kod SWIFT: BPKOPLPW
PROSIMY O PODANIE NASTĘPUJĄCEGO TYTUŁU PRZELEWU:
»»PROJEKT 11/2021«« DZIĘKUJEMY ZA TWOJE WSPARCIE!