Po ostatnim wywiadzie Meghan Markle i księcia Harrego z Oprah Winfrey księżniczka Sussex zaczęła myśleć o polityce. To najnowsze doniesienia „Daily Mail”, według którego księżna prowadzi obecnie rozmowy z politykami wyższej rangi z kręgu Demokratów w kwestii swojego ewentualnego startu w wyborach prezydenckich w 2024 r.
Meghan Markle szuka sojuszników w Partii Demokratycznej, by stworzyć sztab wyborczy i zespół, który zająłby się pozyskiwaniem funduszy na jej kampanię prezydencką. Księżna Sussex rozważa walkę o Biały Dom już w 2024 r., jeśli Joe Biden nie chciałby ubiegać się o reelekcję
– pisze „Daily Mail”.
Dziennik podając te informacje, powołał się na ważnego brytyjskiego polityka, który pracował w adminsitracji Tony’ego Blair’a.
W ubiegłym roku magazyn „Vanity Fair” informował, że Markle ma prezydenckie aspiracje. Magazyn zauważył, że to m.in. z tego powodu księżna Sussex nie zrzekła się swojego obywatelstwa amerykańskiego.
W czasie ostatnich wyborów Meghan i Harry opowiedzieli się przeciwko mowie nienawiści, dając do zrozumienia, ze są przeciwko Donaldowi Trumpowi. Ich słowa wywołały skandal w rodzinie królewskiej, gdyż do tej pory była ona neutralna politycznie.