9,6 C
Warszawa
sobota, 27 kwietnia, 2024

Uzdrowienie, którego nie było – Dobre Nowiny

26,463FaniLubię

Święty Seweryn z Noricum żył w V w. i był eremitą (być może z Italii), który porzuciwszy pustelnię, odbył trzy „misyjne”, reewangelizacyjne podróże po Noricum – krainie leżącej na terenach obecnej Austrii i Bawarii. Miał opinię proroka, uzdrowiciela i cudotwórcy. Jego uczeń i autor Żywota Eugipiusz opisał również pewien cud przezeń… niedokonany. Ślepota była bowiem dla pewnego człowieka większym dobrodziejstwem niż odzyskanie wzroku.

[superpwa-add-to-home-button]

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

„Bonosus, mnich św. Seweryna, z pochodzenia barbarzyńca, przestrzegał starannie wskazań swego mistrza; on to ciężko został dotknięty ślepotą oczu – pisał Eugipiusz. – Usilnie więc prosił, by i jemu została udzielona łaska zdrowia przez jego modlitwę. Z oburzeniem znosił fakt, że przybysze i obcy bywają cudownie uzdrawiani, podczas gdy jemu nigdy nie została udzielona ta łaska.

Jemu to powiedział sługa Boży: «Nie przystoi tobie, synu, mieć ostry wzrok cielesnych oczu i jasnym spojrzeniem patrzeć dokoła; proś raczej, by się poprawiał twój wzrok wewnętrzny». Po tych napomnieniach i wskazaniach Bonosus starał się już raczej sercem widzieć niż ciałem i osiągnął to, że bez ociągania się ustawicznie oddawał się ciągłej modlitwie. Przez prawie czterdzieści lat pełnił swoją służbę w klasztorze i tamże zmarł, zachowując taką gorliwość w wierze, jaką miał w momencie nawrócenia”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content