Niepokojące informacje z Warmii i Mazur. Rośnie tam liczba zakażonych i hospitalizowanych. Ubiegłej doby w regionie zachorowało 725 osób. Przyczyną skoku zachorowań jest brytyjski wariant korona wirusa.
W powiecie olsztyńskim zeszłej doby pozytywny był co drugi wymaz. Spośród badanych próbek aż w 70 proc. przypadków potwierdzono obecność genomu tzw. brytyjskiej odmiany koronawirusa. Brytyjska mutacja jest dużo bardziej zaraźliwa niż ta dobrze nam znana pierwotna odmiana koronawirusa, a do zakażenia potrzeba mniejszej dawki patogenu.
– Bez wątpienia ten wariant wirusa w jakiejś części, pewnie znacznej, odpowiada za ilość zakażeń w regionie, która od wielu dni jest bardzo wysoka
– zaznaczył szef warmińsko-mazurskiego sanepidu.
Wzrost zachorowań zauważalny jest właśnie na Warmii i Mazurach, pomorskim i lubuskim. Możliwy jest więc wariant tzw. regionalizacji, gdyż sytuacja na południu kraju jest wyraźnie lepsza niż na północy. W regionie notuje się również przypadki powtórnych zakażeń.
Wojciech Andrusiewicz poinformował w szczegółach o sytuacji epidemiologicznej w tym regionie:
– Jeżeli dla całej Polski skala dziennych zakażeń w ostatnim tygodniu to jest około 19 na 100 tys. mieszkańców, to w samym województwie warmińsko-mazurskim to jest około 42 nowych zakażeń (na 100 tys. – red.) dziennie – wyliczał.