Po dzisiejszych uroczystościach związanych ze Świętem Wojska Polskiego i 102. rocznicą Bitwy Warszawskiej udałem się do miejscowości Uraz na Dolnym Śląsku, żeby spotkać się z żołnierzami Wojsk Obrony Terytorialnej oraz ze strażakami, którzy wspólnie pomagają tam w związku z sytuacją na Odrze.
To święto to dzień pamięci i szacunku dla tych wszystkich żołnierzy, którzy walczyli o wolność naszej Rzeczypospolitej. Przed nimi chylę czoła. Jestem im ogromnie wdzięczny za to, że mimo wielu tragicznych wydarzeń w naszej historii, mimo wielu niesprzyjających okoliczności, mamy dziś wolną Polskę. To także dzięki nim. Podczas takiego święta jak to dzisiejsze, też myślę o wszystkich żołnierzach, o wszystkich funkcjonariuszach, którzy po cichu, aktywnie wykonują swoją pracę na rzecz obronności, ale także pomagają Polakom w przypadku zdarzeń losowych. I dlatego przyjechałem do Urazu, żeby podziękować za pomoc tu i teraz i wyrazić szacunek.
Ale także, żeby powiedzieć kilka słów o tym, jak ważna jest dla nas przyroda, w tym ekosystem naszych rzek. Przeznaczymy środki konieczne do ponownego zarybiania rzeki, żeby Odra się odrodziła. Żeby jak najszybciej odrodziła się substancja biologiczna rzeki, cały ekosystem Odry.
Dzisiaj skupiamy się na usuwaniu skutków katastrofy ekologicznej oraz na wyjaśnieniu jej przyczyn. Jutro podczas Rady Ministrów będzie także specjalna debata, na temat sposobów zaostrzenia przepisów dotyczących sytuacji zrzutów substancji chemicznych do cieków wodnych, do rzek i do jezior.
Piękna polska przyroda jest naszym wspólnym dziedzictwem. Jest naszym dobrem narodowym. Lasy, jeziora, rzeki – musimy o nie dbać dla samych siebie i dla przyszłych pokoleń, dlatego zrobię wszystko, żeby nie tylko wyjaśnić, co się dokładnie stało nad Odrą, ale także zbudować dodatkowe mechanizmy zabezpieczające, pozwalające, zapobiegać tam, gdzie tylko się da.