Niecodzienna forma protestu miała miejsce niedawno pod budynkiem Trybunału Konstytucyjnego. Zwolennicy aborcji w ramach protestu przeciwko wyrokowi ws. zakazu przerywania ciąży w sytuacji ciężkiego upośledzenia dziecka przypięli się do płotu przed siedzibą Trybunału zabezpieczeniami do rowerów tzw. u-lockami.
Protestujący stwierdzili, że nie blokują wejścia, więc ich forma protestu jest dopuszczalna.
„Jesteśmy obywatelami i obywatelkami, którzy zatroskani o stan prawny tego państwa stoją pod płotem tego budynku, to jest tzw. Trybunału Konstytucyjnego. Jesteśmy tutaj, bo tam gdzie zaciska się pięść jest też stawiany opór i my ten opór będziemy stawiać. (…) Prawa zdobywa się nieposłuszeństwem obywatelskim. Jesteśmy przypięci u-lockami, ale nie jesteśmy przypięci do wejścia do TK, więc nic nie blokujemy.”
– mówił jeden z protestujących.
Funkcjonariusze Policji zmuszeni zostali zasłonić parawanem protestujących i użyć szlifierki, aby usunąć zwolenników aborcji spod siedziby TK.