Odbywający się na ziemi kłodzkiej siódmy rok z rzędu Przystanek NIEPODLEGŁOŚĆ zgromadził 23-25 września br. plejadę wybitnych dziennikarzy, historyków, profesorów, działaczy społecznych i artystów. Dopisała również wierna patriotycznym wartościom publiczność z całego kraju.
Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki po raz kolejny objął to wydarzenie patronatem honorowym. Znakomity grafik i plakacista Wojciech Korkuć przygotował plakat promujący spotkanie. Wstęp na wszystkie dyskusje i koncerty był wolny, a transmisja w sieci także zachęcała do uczestnictwa.
Inicjatorką i organizatorką imprezy jest Krystyna Śliwińska, polonistka z Dusznik Zdroju, bogata 37-letnim doświadczeniem pracy z młodzieżą szkolną, zaś pomysłodawcą nazwy – wrocławski bard, Wojtek Rohatyn Popkiewicz.
Wzorem uchwały sejmowej proklamującej bieżący rok „Rokiem Romantyzmu” myślą spajającą tematy tegorocznych debat był dorobek polskiego romantyzmu.
Obrady poprzedzono mszą św. w intencji Ojczyzny i o pokój na świecie sprawowaną pod przewodnictwem JE ks. biskupa Marka Mendyka w piątek w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Polanicy Zdroju.
Tego dnia w dwóch panelach poświęconych aktualności idei romantyzmu w dzisiejszych czasach oraz zapaści cywilizacyjnej Zachodu mocno zabrzmiał głos ostrzeżenia z ust dziennikarza i rysownika „Tygodnika Solidarność” Cezarego Krysztopy. Przywołał on stanowisko prof. Davida Engelsa, który w najnowszej publikacji „Co robić?” podkreśla, że Polska jest ostatnim bastionem starej realnej Europy. Francja, Niemcy i właściwie większość krajów Europy Zachodniej popełnia cywilizacyjne samobójstwo poprzez polityczną poprawność, kulturę śmierci, hedonizm, ideologię LGBT/gender, rozpad rodzin, polaryzację społeczną, islamizację oraz zdominowanie mediów, uczelni i instytucji państwowych przez niewielką lewicowo-liberalną elitę. Uważa, że tylko przez zacięte trwanie przy naszej historycznej, a przede wszystkim chrześcijańskiej tożsamości nasz kontynent będzie można uchronić przed całkowitym pogrążeniem się w katastrofie.
Pierwszy dzień spotkania w Polanicy Zdroju zakończył koncert zespołu LUXTORPEDA w muszli Parku Zdrojowego.
Sobotni dzień Przystanku NIEPODLEGŁOŚĆ, obfitował w szereg panelowych dyskusji i koncertów. Redaktor Tadeusz Płużański wspólnie z pracownikami Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN opowiadał o żmudnych pracach związanych z odnajdywaniem szczątków zamęczonych i zabitych przez władze PRL bohaterów narodowych. A Maryla Ścibor-Marchocka zapraszała do dawnego więzienia, a dziś Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Osób Represjonowanych przy Rakowieckiej 37 w Warszawie. Ta katownia UB-ecka jest swoistym sanktuarium narodowym, gdzie najdobitniej można ukazać młodzieży prawdziwą historię powojennej Polski.
Do jednego z paneli odbywających się pod hasłem „Niepodległość jako wartość zadana” organizatorzy zaprosili mnie, za co chcę wyrazić ogromną wdzięczność. Miałam okazję wspólnie z Pawłem Błażewiczem z IPN przywołać myśl i dzieło Kornela Morawieckiego, twórcy „Solidarności Walczącej”. Wszyscy pamiętamy początek roty przysięgi: Wobec Boga i Ojczyzny przysięgam walczyć o wolną i niepodległą Rzeczpospolitą Solidarną. Mój Tato całe swe życie poświęcił urzeczywistnianiu wolnej i solidarnej Polski, sprawie odzyskania i utwierdzania niepodległości. Jednak jak mało kto, zawsze podkreślał wagę wspólnoty. Wiedział, że w pojedynkę jesteśmy jak ziarnka piasku, a dom ojczysty, a także gmach cywilizacji tworzymy, czerpiąc jedni od drugich, współdziałając. Za nami wielki dorobek i ofiara krwi sztafety pokoleń, przed nami zadanie wspólnego ugruntowania niepodległości w wymiarze zewnętrznym i wewnętrznym. W opublikowanym w 2012 r. tekście Kornel Morawiecki pisał, że jesteśmy „w połowie niepodlegli”.
Nie jest niepodległy naród, którego elity nie działają w jego interesie. Na pewno nie można wtedy powiedzieć, że jest w pełni niepodległy. […] Jakie są przyczyny naszej półniepodległości? Na pewno olbrzymie biologiczne, rzeczowe i moralne straty, jakie ponieśliśmy w czasie II wojny światowej i straty duchowe w rezultacie 45 lat peerelowskich rządów. Ale trzeba też powiedzieć o samym procesie przejścia od realnego socjalizmu do demokracji – o Okrągłym Stole. […] Przez szereg lat wysiłek elit nakierowany był na przekonanie narodu, że winien jest im dozgonną wdzięczność. To naród miał służyć elitom, a nie odwrotnie. Na majątku wypracowanym przez ubiegłe dekady uwłaszczyła się dawna pokomunistyczna i nowa pookrągłostołowa nomenklatura. Liberalny etos wyścigu po swoje, lekceważący normy i prawo, w dużym stopniu zniszczył w elitach i w całym społeczeństwie potrzebę i wiarę w sens działań na rzecz całości, na rzecz Polski. […]
Pamiętajmy, że na dłuższą metę niepodległość zewnętrzna bez wewnętrznej jest nie do utrzymania. Jesteśmy zobowiązani trudem i krwią przelaną za niepodległość Ojczyzny przez naszych poprzedników, by naszym następcom zostawić Polskę w pełni niepodległą, zewnętrznie i wewnętrznie. Jako Polacy nie mamy większego zadania do spełnienia.
Słowa Taty sprzed dziesięciu lat niewiele straciły na aktualności. Współcześnie króluje skrajny indywidualizm, młodsze pokolenie wyzbyte korzeni i tożsamości narodowej, traktuje kwestię zamieszkania w tym czy w innym kraju jak kategorię towaru z hipermarketu. Dlatego, żebyśmy nie utracili tego dziedzictwa pokoleń i wspaniałej, najwspanialszej kultury, musimy ocalić w młodych wiarę i zaszczepić dumę narodową. Musimy rozniecać miłość Ojczyzny.
W sobotni wieczór uczestnicy Przystanku NIEPODLEGŁOŚĆ zostali zawiezieni do Dworku Chopina w Dusznikach Zdroju. Tam odbył się koncert Magdaleny Żuk, polskiej pianistki mieszkającej w Paryżu. Wykonywane przez artystkę utwory Fryderyka Chopina przeplatał występ Wojtka Rohatyna Popkiewicza oraz wiersze romantyczne recytowane przez aktora Michała Chorosińskiego. Na koniec słuchacze zamienili się w wykonawców i wspólnie z grającym na gitarze Pawłem Piekarczykiem śpiewali piosenki historyczne.
Ostatni dzień patriotycznej konferencji rozpoczęła sprawowana przez ks. Jarosława Wąsowicza niedzielna liturgia. Następnie w Salonie Politycznym Przystanku NIEPODLEGŁOŚĆ red. Antoni Trzmiel moderował dyskusję na temat bieżących wydarzeń w Polsce i na świecie. Poseł Marek Jakubiak razem z dziennikarzami Jackiem Karnowskim, Piotrem Dmitrowiczem i Tadeuszem Płużańskim spierali się na temat przyczyn obecnego podziału wśród Polaków. Natomiast red. Grzegorz Górny podkreślił znaczenie współdziałania państw Europy Środkowej w kontekście współczesnych zagrożeń oraz ukazał źródła odmiennego stanowiska Węgier wobec wojny na Ukrainie.
Temat ostatniego panelu można uznać za kluczowy w kontekście czekającej nas przyszłości: „Młode pokolenia dostają świat w depozyt”. Prof. Dorota Heck, ks. Jarosław Wąsowicz, red. Dorota Kania, a także młodzi członkowie Instytutu Myśli Schumana ukazywali potrzebę działań kształtujących postawy młodzieży. Michał Romaniuk, uczeń IX LO we Wrocławiu zaapelował wierszem Adama Asnyka „Do młodych” o poszukiwanie prawdy jasnego płomienia, ale też o niedeptanie przeszłości ołtarzy.
Za rok wybierzcie się, Państwo, na Przystanek NIEPODLEGŁOŚĆ. Warto!
Marta Morawiecka