Gościem Roberta Mazurka w porannej Rozmowie RMF był Robert Kropiwnicki. Dziennikarz pytał polityka o losy byłego członka rządu Zdzisława Gawliku, który był niegdyś wiceministrem Skarbu Państwa w rządzie Donalda Tuska. Polityk został szefem Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie. Mazurek dopytywał jakim cudem jeden z rządowych polityków PO wygrał konkurs w stolicy na to stanowisko?
Robert Mazurek pytał posła PO o wygranie konkursu na szefa miejskiej spółki w Warszawie przez byłego członka rządu Donalda Tuska:
-„Czy śledzi pan losy swoich kolegów z rządu? Pytam bo baron podkarpacki pan Zdzisław Gawlik, wiceminister Skarbu Państwa przez wszystkie lata rządu PO, z rokiem przerwy gdy dorabiał sobie w spółce Energia Jądrowa i budował nam elektrownię atomową. Pan Zdzisław Gawlik został szefem Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie. Rzeszowski działacz będzie teraz w Warszawie śmieci wywoził? A zastąpił na tym stanowisku kogóż to – Włodzimierza Karpińskiego, byłego wiceministra i nawet ministra, który to został sekretarzem Warszawy. Przepraszam, czy Warszawa stała się takim miejscem, gdzie można niańczyć polityków PO, takim miejscem gdzie mogą sobie dorobić?”
– pytał Robert Mazurek.
-„Myślę, że w Warszawie zatrudnienie znajduje wielu ludzi z całej Polski, chyba nie ma pan tego za złe ludziom, że przyjeżdżają do pracy do Warszawy” – dodał Kropiwnicki.
– „Chcę się tylko dowiedzieć się jakim cudem jeden kolega z rządu załatwia drugiemu koledze z rządu to, że on wygrywa konkurs” – dociekał dalej dziennikarz.
-„Proszę pamiętać, że profesor Zdzisław Gawlik jest profesorem, jest znanym cywilistą” – dodał poseł.
-„I co i rynki się nie biły o tego specjalistę, że cały czas musi pracować na publicznych posadach?” – nie dawał za wygraną Mazurek.