10,3 C
Warszawa
sobota, 27 kwietnia, 2024

Polska mlekiem płynąca – Agnieszka Marczak

26,463FaniLubię

Robiąc sobie śniadanie często sięgamy po mleko, masło, śmietany i najrozmaitsze sery – białe, żółte czy twarożki – jesteśmy rozpieszczeni wyborem produktów mlecznych w sklepach. Jedząc serek i popijając kawę z mlekiem nie zdajemy sobie sprawy ze skali produkcji mleczarni polskich, które są jedną z ważniejszych gałęzi polskiego rolnictwa oraz exportu.

Polska Izba Mleczna definiuje branżę mleczną jako gałąż gospodarki obejmującą caly łańcuch w produkcji mleka i przetworów – są to również producenci pasz i nawozów, laboratoria, producenci dodatków, półproduktów, maszyn, urządzeń, środków higieny, dystrybutorzy i wiele innych. Jest to olbrzymia sieć przedsiębiorstw prężnie działających w tej dziedzinie gospodarki.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

Polskie mleczarstwo sięga lat 30-tych 19-go wieku, kiedy powstawały pierwsze ziemiańskie spółki i chłopskie spółdzielnie, głownie przy dworach ziemiańskich w pruskim i austriackim zaborze, w których władze nie stwarzały problemów dla ich działalności, w przeciwieństwie do zaboru rosyjskiego. Na terenach Galicji w 1889 roku Franciszek Stefczyk założył pierwsze udziałowe spółki chłopskie, które stały się podwalinami spółdzielni mleczarskich. Przed I wojna światową we wszystkich 3 zaborach działało 600 spółdzielni mleczarskich, prowadzących przetwórstwo mleka w 770 zakładach. Zniszczenia wojenne osłabiły polskie rolnictwo, ale od 1924 roku mleczarstwo polskie rozwijało się dzięki dobrej organizacji, zrzeszaniu się w wieksze organizacje oraz szkoleniu kadry. Przed II wojną były zarejestrowane 1475 spółdzielni mleczarskich, mających około 700 tysięcy członków. Warto wiedzieć o historii tych mleczarni, ponieważ to ich tradycje pozwoliły polskiemu rolnicwtu przetrwać opresje spocjalizmu oraz wyjść z PGR-wskiej zależności na drogę rozwoju i niezależności, co owocuje dzisiaj sukcesami tej branży.

Wracając do historii – już w 1944 roku przy Państwowej Szkole Mleczarskiej w Rzeszowie zorganizowano Małopolski Związek Mleczarski, a po 1945 roku uruchomiono 685 zakładów mleczarskich. Rozwój następował do 1951 roku, kiedy upaństwowiono spółdzielnie i nakazano obowiązkowe dostawy mleka, co tylko zahamowało produkcję. Zastój w rolnictwie trwał aż do przemian w latach 80-tych, kiedy rolnicy zaczęli się organizować na nowo, tworząc własne związki spódzielcze. Rezultatem jest prężna organizacja działająca od 1998 roku jako Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich Związek Rewizyjny.

Dzisiejsze rolnictwo to gałąź gospodarki z imponującymi wynikami. Dla przykładu – Instytut Europejskiego Biznesu, w rankingu finansowym przedsiebiorstw województwa podlaskiego „Brylanty Polskiej Gospodarski 2020 Województwa Podlaskiego”, oznaczył Grupę Mlekovita jako najlepszą z wartością rynkową 1,273,2 mln zł. Skalę tego przedsiębiorstwa pokazuje ich export – jest obecny w 167 krajach na świecie, zatrudnia 5 tysięcy wykwalifikowanych pracowników, a 15 tysięcy polskich rolników dostarcza mleko aby przerobić 8 MILIONÓW litrów na DOBĘ. Inną polską firmą, jedną z wielu spółdzielni tej branży, to Piątnica. Jako pierwsza wprowadziła ona pasze bez GMO i bardzo wysokie standardy produkcji swoich towarów; jako pierwsza w branży uruchomiła własną elektrociepłownię, wykorzystującą gaz ziemny oraz własną oczyszczalnię ścieków. Piękne tradycje Piątnicy to ponad 100 latnia obecność na rynku mleczarskim, z imponującymi wynikami na obecnym rynku: w rankingu Rzeczypospolitej w 2020 roku została doceniona za „umacnianie swojej pozycji na rynkach krajowym i zagranicznych”, a w 2018 roku została wyróżniona przez Londyńską Giełdę Papierów wartościowych na liście 1000 najbardziej imponujących europejskich firm – jako jedyna z branży mleczarskiej.

Innym gigantem mleka jest Mlekpol, który raportował rekordowy skup mleka w 2020 roku – 1,98 miliardów litrów, a prognozuje przekroczenie 2 mld w obecnym roku. Ich nakład na Zakład Produkcji Wyrobów Sproszkowanych w Mrągowie wynosił 150 mln zł, dzięki czemu będą mieli gwarancję wykożystania wszystkich nadwyżek surowca od swoich dostawców. Mlekpol exportuje ponad 30% swoich wyrobów praktycznie na wszystkie kontynenty: Azji, Afryki i Ameryki Północnej i Południowej. Do spółdzielni należy 9000 rolników, a zatrudnionych jest 2800 pracowników w 13 zakładach w Polsce. Podane przykłady przedsiębiorstw mleczarskich to tylko kilka spośród producentów świetnych wyrobów w każdej skali – od tych milionowych, do pobliskich gospodarstw zaopatrujących lokalne sklepy. Warto również pamiętać, że rząd działa w ułatwieniu dostarczania produktów rolniczych w akcji ‘od pola do stołu”.

Export naszych towarów stale rośnie – zeszły rok odnotował 2 proc. wzrostu w serwatce w proszku, serach i twarogach, chociaż pandemia niestety zanotowałą obniżke innych produktów. Jak informuje portalspozywczy.pl, największymi odbiorcami naszych towarów są Niemcy, Czechy, Wielka Brytania, Algieria i Holandia, ale jesteśmy również notowani w Chinach.

Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich Związek Rewizyjny (ZKSMZR), organizuje corocznie Mleczne Mistrzostwa Polski, wyróżniających dostawców mleka w między innymi w kategorii gospodarstw do 300 hektarów we wszystkich województwach. Na Dolnym Śląsku zwyciężył dostawca do Okręgowej Sółdzielni Mleczarskiej w Kole – 1.590.855 litrów mleka, natomiast w skali krajowej wygrał dostawca z Giżycka w województwie warmińsko – mazurskim 5.492.202 litrów.

W skali ogólnokrajowej GUS podaje dane statystyczne rosnącej produkcji mleka krowiego w milionach litrów:

2010: 11.921 2015: 12.859 2017: 13.305 2018: 13.768 2019: 14.090

Większość z nas nie zdaje sobie sprawy ze skali produkcji mleka – dopiero patrzac na te liczby zdajemy sobie sprawę z ogromu nakładu pracy w tej branży. KZSMZR podaje również wyniki badań, pokazujących jak pandemia zmieniła nawyki kupujących: najczęściej kierują się nie tylko krajem pochodzenia, czyli wybierają produkt polski ale również miejscem produkcji, wybierając lokalny produkt.

Patriotyzm konsumenta działa w przypadku naszych nawyków mlecznych – pamiętajmy o tym kupując mleko do kawy i twarożek na śniadanie – będziemy nie tylko silniejsi fizycznie, ale również patriotycznie…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content