3 lata temu odszedł mój Tata – Kornel Morawiecki, człowiek, dla którego słowa: dobro i prawda, wolność i solidarność były sensem życia.
Zawsze chciał Polski niepodległej i nie godził się na żadne kompromisy, nawet, gdy kosztowało go to lata rozłąki z rodziną i ukrywania się.
Wciąż brakuje mi jego obecności i mądrości, z której czerpałem.
Tato – jeszcze raz dziękuję Ci za miłość i wyrozumiałość połączoną z wysokimi wymaganiami. Ziarno, które zasiałeś, wydało obfity owoc – a wolność i solidarność jest dziś w Polsce silniejsza niż kiedykolwiek.