12,5 C
Warszawa
piątek, 26 kwietnia, 2024

Clausewitz musi umrzeć w sercu polityki – Profesor Ilya Kononov, Ukraina

26,463FaniLubię

Agresję reżimu Putina na Ukrainę należy interpretować jako poważne ostrzeżenie dla całego świata. Żołnierze ukraińscy wykazali się umiejętnością walki z jedną z najsilniejszych armii na świecie.

Przywództwo państwa ukraińskiego nie traci nadziei i liczy na pomoc Zachodu. Prezydent Zełenski wielokrotnie prosił NATO i Stany Zjednoczone o zamknięcie nieba nad Ukrainą. Spotkał się z odmową, co wywołało rozczarowanie i niechęć na Ukrainie. Zachód jest gotowy dawać broń, nieść pomoc humanitarną i przyjmować ukraińskich uchodźców. Za to wszystko Ukraińcy są szczególnie wdzięczni Polsce. Stany Zjednoczone obiecują, że będą pomagać w organizacji wojny partyzanckiej na Ukrainie. Ale to nie pociesza, bo przy takim rozwoju wydarzeń nasz kraj zamieni się w namiastkę współczesnej Libii. Dla europejskich sąsiadów będzie to wtedy długotrwałe zagrożenie.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

Ogólnie sytuacja nie dobrze przemyślana, co powoduje zamieszanie i nieskuteczne działania przywódców politycznych. Wydaje mi się, że obecną wojnę rosyjsko-ukraińską należy analizować na tle obecnego stanu cywilizacji ludzkiej.

W światowej p[olityce powszechnie akceptowana była formuła Clausewitza, zgodnie z którą wojna jest kontynuacją polityki innymi środkami, z użyciem otwartej przemocy. Clausewitz sformułował ten wniosek na podstawie doświadczeń wojen napoleońskich, które były na ogół prowadzone w sposób trynitarny. Istniał wyraźny podział na dwie walczące strony i ludność cywilną. Były oczywiście wyjątki (Hiszpania, Imperium Rosyjskie). Na ogół jednak wojny nie wiązały się z groźbą całkowitej eksterminacji ludności cywilnej.

Formułę Clausewitza należało poddać krytyce po teorii wojny totalnej Ludendorffa i prawdziwej wojnie totalnej Hitlera. Jednak tak się nie stało.

Agresja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę pokazuje, że w tej chwili formuła Clausewitza stała się zagrożeniem dla istnienia ludzkości.

Nawet jeśli strona, która rozpętała konflikt, miała racjonalne argumenty za realizacją swoich interesów, przekreśliła aktem agresji. Wojna zmienia agresora w przestępcę, dla którego nie ma usprawiedliwienia. Krzyczą o tym ofiary Charkowa, Mariupola, Czernihowa, Sum i innych ukraińskich miast.

Taka jest logika wojny. Jeżeli armia kraju poddanego agresji stawia zdecydowany opór, to cała niszczycielska siła agresora uderza w ludność cywilną. Metropolie stają się głównym obiektem ataków. Są niszczone przez potężną broń. Setki ich mieszkańców giną lub odnoszą rany. W osiedlach szybko dochodzi do katastrofy humanitarnej. Niszczone są zabytki kultury.

Ponadto wojna grozi całemu światu katastrofą atomową. Świadczy o tym sytuacja wokół elektrowni jądrowej Zaporoże.

Agresor nie może z honorem wygrać takiej wojny. Nawet jeśli osiągnie swoje cele, pozostaje przestępcą dla całego świata, podlegającym sądowi karze.

Ważne jest również to, że we współczesnym świecie nie ma konfliktów całkowicie lokalnych. Lokalne konflikty (jeden z nich tli się od 2014 roku w Donbasie) powstają na przecięciu interesów głównych graczy geopolitycznych. Ci drudzy szukają słabości swoich przeciwników na „wielkiej szachownicy” Brzezińskiego. Obecna wojna między Federacją Rosyjską a Ukrainą z całą mocą pokazała niebezpieczeństwo zamrożonych konfliktów, niebezpieczeństwo długotrwałego istnienia politycznych efemeryd satelickich reżimów nieuznawanych „państw”. Lokalne konflikty kryją groźbę przekształcenia się w wielkie wojny. Są zapalnikami wojny światowej.

Wszystko to prowadzi do wniosku, że wojna musi być teraz usunięta z arsenału polityki. Pytanie brzmi, jak można to zrobić. W ostatniej dekadzie wypadki potoczyły się w przeciwnym kierunku. Po zakończeniu wojny rosyjsko-ukraińskiej będzie konieczne zorganizowanie międzynarodowej konferencji na temat systemu bezpieczeństwa powszechnego. Doświadczenie pokazuje, że nie można zagwarantować bezpieczeństwa w systemie bloków. Bloki wojskowe są materialną infrastrukturą do przygotowania przyszłych wojen.

Konieczne jest stworzenie rygorystycznej kontroli broni jądrowej z perspektywą jej zniszczenia. Należy sporządzić konwencję o niedopuszczalności działań wojennych w pobliżu elektrowni jądrowych.

Świat musi także przemyśleć niektóre koncepcje, które stały się podstawą nowoczesnego myślenia politycznego. To dotyczy prowadzenia wojny hybrydowej. Ta metoda podważa zaufanie między krajami, zamienia światowy system polityczny w serpentarium. Oczyszczenie świadomości z trujących pojęć powinno być warunkiem międzynarodowych konferencji na temat bezpieczeństwa globalnego. Świat stoi przed groźbą całkowitego zniszczenia nie tylko ludzkości, ale i całej biosfery.

Nie można tolerować nieodpowiedzialnych polityków ani narodowych egoistów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content