28 stycznia zmarł Robert Helski. Był synem Stanisława, rolnika z Kobylej Głowy. Tego, który zakładał Solidarność Chłopską i który uderzył kamieniem w głowę gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Symboliczny gest w odwecie za zrujnowane gospodarstwo i w konsekwencji utratę zdrowia.
– Było chłodno, pora była dość wczesna jak na spotkanie autorskie, bo dopiero godzina 16.00, ale jak zwykle na spotkaniach z generałem w księgarni był tłum ludzi. Najwierniejsi z wiernych mieli okazję porozmawiać z byłym prezydentem Polski w Klubie Oficerskim, za to do księgarni mógł wejść każdy. I wszedł Stanisław Helski, który już raz, dwa lata wcześniej spotkał się z generałem Jaruzelskim w tej samej księgarni. Podszedł do stołu. A gdzie książka? – zapytał uśmiechnięty generał. – Nie stać mnie na książki, od kiedy mnie pan zrujnował – padła mało dyplomatyczna odpowiedź. Generał potraktował ją jako żart: – Ach, nie szkodzi, oto prezent dla pana – i ręka zamachnęła się do podpisu. – Pański podpis nie jest mi dzisiaj potrzebny. Potrzebowałem go w roku 1982. Dzisiaj ja panu przyniosłem coś z moim podpisem. – I wręczył zdumionemu generałowi petycję do Sejmu z datą 1986 rok, z żądaniem postawienia Jaruzelskiego przed Trybunałem Stanu. Tak opisał spotkanie Jaruzelskiego z Helskim nieżyjący już prof. Jerzy Przystawa, opozycjonista internowany w stanie wojennym.
Po śmierci ojca Robert przez wiele lat próbował dochodzić sprawiedliwości na drodze prawnej, domagając się prawdy i zadośćuczynienia za zrujnowane przez komunistów gospodarstwo. Cierpliwie, wytrwale, nie tracąc nadziei. Nie dokończył tych spraw. Na blogu pisał: – Za moment 13 grudnia. Kolejna rocznica. Niewiele pozostało ze szlachetnego zrywu społeczeństwa. Trudno nawet powiedzieć, że jesteśmy w punkcie wyjścia. Manipulacja zwyciężyła.
Na polach gospodarstwa Stanisława Helskiego wyrósł las. Od lasu zawsze wszystko się zaczynało w chłopskim obiegu natury, jest więc nadzieja. Zaczynać od lasu, to zaczynać od nowa. Pod każdym względem od nowa.
Robert Helski zostanie pochowany na Cmentarzu Parafialnym w Kobylej Głowie w czwartek, 17 lutego 2022 roku o godz. 14.00.
Albert Łyjak