18,9 C
Warszawa
niedziela, 28 kwietnia, 2024

Amerykańsko – brytyjska fascynacja nuklearno – diamentową baterią (NDB) – Adam Maksymowicz

26,463FaniLubię

Po prezentacji tej baterii na konferencji prasowej, jaka miała miejsce 25 sierpnia, ukazały się liczne informacje oparte na wiadomościach przekazanych przez jej konstruktorów. Ze zrozumiałych względów w czasie jednej lub dwóch godzin jej trwania, można było przekazać tylko elementarne wiadomości dotyczące tej baterii. Pierwsze komentarze na jej temat w zachodnich mediach były pełne uznania z sygnalizacją nadchodzącej rewolucji energetycznej, choć nie brak było też głosów krytycznych. Te ostanie związane były z zarzutami „kradzieży” brytyjskich odkryć wytwarzania energii elektrycznej przez utworzone z radioaktywnych odpadów diamenty, które poddane promieniowaniu wytwarzały słaby prąd elektryczny. Odkrycia tego dokonano jeszcze 2016 r. Nie mniej zostało ono praktycznie wykorzystane dopiero teraz w postaci nuklearno – diamentowej baterii. Po dwóch tygodniach od tej konferencji pojawiły się też materiały bardziej specjalistyczne ogłoszone na łamach czasopism naukowych. Ich autorami są twórcy tej baterii. Ujawniają oni szczegóły teorii i praktyki stworzonej przez nich baterii NDB. Poza USA i Wielką Brytanią temat ten w innych krajach nie budzi większego zainteresowania. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest uzasadnione w tych krajach podejrzenie oszustwa na dużą skalę, którego celem ma być wyłudzenie milionów USD przez firmy mające podjąć się produkcji tego rodzaju baterii. Dla wielu polityków, producentów i naukowców niewiarygodna jest tak drastyczna zmiana podstawowych źródeł energii. Zastrzeżenia te nie są obce również zachodnim promotorom tej baterii. Mimo upływu setek lat od odkrycia Mikołaja Kopernika i powszechnego wtedy sprzeciwu dla jego heliocentrycznej teorii, obecny sprzeciw dla baterii NDB, wydaje się mieć te same uzasadnienia. Polskie media albo ignorują wszelkie informacje na ten temat, albo podzielają raczej krytyczne uwagi związane realnością ich zastosowania.

Anty biznesowa bateria

Media USA podnoszą charakter, znaczenie i wartość towarów, które mają nieustanny zbyt u swoich klientów. Najlepszy jest towar, który jest szybko konsumowany i powtórnie nabywany. Wtedy interes jest doskonały i ma zapewnione zyski. Podaje się anty biznesowe przykłady producentów z poprzednich wieków, którzy wytwarzali trudno zniszczalne dobra, działając w ten sposób na swoją biznesową niekorzyść. Jeden z krytyków starej produkcji trwałych dóbr wspomina, że jeszcze 50 lat temu nabył u wędrownego handlarza, domokrążcy, kilka rodzajów szczotek, które doskonale służą mu po dzień dzisiejszy. Obecnie nabywane po dwóch latach są już zużyte i trzeba kupować nowe. I na tym właśnie ma polegać prawdziwy biznes, aby ludzie stale kupowali nowe rzeczy, a nie nieustannie korzystali z tego samego produktu. Rozumowanie to odnosi się również do samochodów elektrycznych zaopatrzonych w baterie NDB. Twierdzi się, że od strony biznesowej bateria ta jest nie do zaakceptowania. To nie może być tak, że ktoś kupuje samochód z tego rodzaju baterią, z którą bez ładowania może on przejechać milion, albo i więcej kilometrów. Ten kto kupuje taki samo0chód, po swojej śmierci przekazuje go synowi, ten następnie wnukowi i stale samochód ten jest użyteczny. To żaden biznes. Branża samochodowa w USA i w innych krajach po prosu do tego nie dopuści. To stanowisko zapewne podzielają też dotychczasowi producenci energii elektrycznej i jej dystrybutorzy, dla których przyzwyczajenie staje się przysłowiową drugą naturą.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

Innowacje i ich promotorzy

Jakby w przeciwieństwie do statycznego stanowiska biznesu w sprawie zachowania swoich zysków, przez cały świat biegną wezwania polityków i naukowców do innowacji, do nowych odkryć i wdrożeń najbardziej dla ludzi przyjaznych ich zastosowań. Owszem to wszystko jest popierane, finansowane i wprowadzane w życie pod warunkiem jednak, że wszelkie zmiany w gospodarce zachodzić będą ewolucyjnie, niezauważalnie, tak aby można się było do nich dostosować, nie powodując bieżących napięć i start finansowych dotychczasowych liderów i monopolistów. Na szczęście w tym nieszczęściu jest fakt, że nie wszyscy ludzie biznesu mają identyczne poglądy na ten temat. Dla wielu z nich sława i satysfakcja jest równie ważna, jak i uzyskany przy tej okazji kapitał i zyski. Te ostanie zaś, u tego rodzaju ludzi nie budzą żadnych skrupułów, gdyż uzyskiwane są one kosztem najbogatszych przedsiębiorców, którzy chcieliby swoje bogactwo nadal powiększać bez żadnego wysiłku.

Elon Musk i jego samochody elektryczne

Jednym z ludzi tego pokroju wydaje się być Elon Musk i jego firma samochodów elektrycznych Tesla Motors. Napływają informacje, że prowadzone są z nim rozmowy na temat wykorzystania w jego samochodach baterii NDB. Za możliwą akceptacją takiego rozwiązania przemawia jego młody wiek (49 lat) oraz dotychczasowe niestandardowe rozwiązania biznesowe, które przyniosły mu zarówno sławę, jak i majątek. Ponieważ bateria NDB w komercyjnym kształcie nie została jeszcze zaprezentowana, debaty na ten temat są bardzo powściągliwe. Jednak dzień baterii, jaki Elon Musk ogłosił w dniu 22 września wskazuje na jego osobiste zainteresowanie przejęciem produkcji baterii akumulatorowych do własnych samochodów. Spekuluje się, że produkcja akumulatorów litowo – jonowych ma zostać utrzymana, ale ma być ona udoskonalona przez wmontowane baterie NDB, które na początek bez zasilania będą je regenerować w czasie postoju samochodu.

Idea C-14

Źródłem prądu elektrycznego mają być zużyte w elektrowniach jądrowych radioaktywne pręty grafitowe, z których tworzone są drobne diamenty. Położone w polu radioaktywnego grafitu wytwarzają one prąd elektryczny. Grafit w postaci promieniotwórczego węgla C-14 otoczony diamentem jest jednocześnie doskonałym izolatorem pochłaniającym promieniowanie, które w ten sposób nie wydostaje się na zewnątrz baterii. Okres półrozpadu C-14 wynosi 5700 lat, czyli tyle ile mniej więcej trwa cywilizacja na Ziemi. Jednocześnie bateria NDB produkując energię nie wytwarza CO2 powodującego ocieplenie klimatu. Jest zatem najbardziej ekologicznym paliwem. Zasoby radioaktywnego grafitu też są ogromne i aktualnie na całym świecie wynoszą one ok. 250 000 ton, sprawiając znaczne kłopoty i utrudnienia w ich składowaniu i utylizacji. Wadą baterii NDB jest wyjątkowo niska gęstość mocy, znacznie niższa, aniżeli wszelkich innych baterii. Gęstość mocy nuklearnego akumulatora wynosi 10 μW / cm 3  i energia właściwa 3300 mWh /g. Specjaliści oceniają, że dziesięć mikrowatów na centymetr sześcienny to niewiele prądu, ale to też nie jest nic. Taka gęstość mocy nie może zasilać telefonu komórkowego, nie mówiąc już o samochodzie. O co zatem chodzi w tych entuzjastycznych prognozach? Jednak nawet krytycy tej baterii uważają, że jej konstrukcja i zastosowanie mają sens techniczny i ekonomiczny. Ten słaby prąd płynie jednak nieustannie i jak już wspomniano może doładowywać istniejące baterie litowo jonowe, które wtedy działają bez potrzeby ich doładowywania zewnętrznego.

Epoka diamentu

Pod takim tytułem naukowcy Uniwersytetu w Bristolu (W. Brytania) opublikowali wyniki swoich badań nad technologią, która wykorzystuje odpady jądrowe do wytwarzania energii elektrycznej w bateriach o napędzie atomowym. Wyzwaniem dla nich była krótka żywotność klasycznych baterii. Podkreślają oni, że wszystkie dotychczasowe źródła energii mają swoje ograniczenia. Rzeczywista ilość węgla C-14 w każdej baterii nie została jeszcze ustalona, ​​ale jedna bateria, zawierająca 1g węgla C-14, dostarczałaby 15 dżuli dziennie. To mniej niż bateria AA. Standardowe baterie alkaliczne AA są przeznaczone do krótkotrwałego rozładowania: jedna bateria o wadze około 20 g ma zdolność magazynowania energii 700 J / g. Gdyby bateria ta działała w sposób ciągły, wyczerpałby się w ciągu 24 godzin. Wykorzystanie węgla C-14 zajęłoby 5730 lat, aby osiągnąć 50% mocy, czyli mniej więcej tak długo, jak istnieje ludzka cywilizacja. Podkreśla się, że produkcja energii z baterii NDB nie wytwarza żadnych odpadów, natomiast korzysta z recyklingu materiałów promieniotwórczych, jest konkurencyjna w stosunku do wszystkich dotychczasowych źródeł energii. Dotyczy to również tych odnawialnych źródeł. Po zużyciu wiatrowych farm energetycznych, a także paneli słonecznych pozostają tysiące ton metalowych konstrukcji wymagających składowania i recyklingu. Również znacząco zostanie ograniczone zapotrzebowanie na pierwiastki ziem rzadkich, a także na linie przesyłowe i metale związane z ich budową. Jak twierdzą uczeni Uniwersytetu w Bristolu XXI wiek otwiera epokę diamentu, jako najdoskonalszego minerału nie tylko ozdobnego, ale przede wszystkim uniwersalnego źródła czystej i praktycznie niczym nie ograniczonej i powszechnie dostępnej energii.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content