2,8 C
Warszawa
piątek, 26 kwietnia, 2024

Cotignac – Sanktuarium Świętej Rodziny

26,463FaniLubię

To chyba jedyne miejsce na ziemi, gdzie nie tylko zjawiła się Maryja z Dzieciątkiem, lecz także Św. Józef, choć nie jednocześnie… Mowa o Cotignac , małym miasteczku w Prowansji .

Matka Boża Łaskawa

Jest 10 sierpnia 1519 r. Młody drwal Jean de la Baume (de la Sauque) pracuje wśród dębów porastających wzgórze Verdaille górujące nad Cotignac. Jak każdy, tak i ten dzień rozpoczyna modlitwą. Nagle ukazuje się przed nim obłok, a z niego wyłania się postać Maryi z Dzieciątkiem w otoczeniu św. Michała Archanioła i św. Bernarda. Stając przed drwalem, Maryja zwraca się do niego po prowansalsku: „Jestem Najświętsza Maryja Panna. Idźcie powiedzieć duchownym i konsulom w Cotignac, żeby zbudowano mi w tym miejscu kościół pod wezwaniem Matki Bożej Łaskawej i żeby przychodzono tu w procesji, aby przyjmować dary, które pragnę rozlewać”. Po czym wizja znika.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

Jednak Jean zachowuje przesłanie dla siebie. Następnego dnia przychodzi do pracy w to samo miejsce. Znów zjawia mu się Maryja i zostawia to samo orędzie. Tym razem Jean nie zwleka i przekazuje je mieszkańcom miasteczka.

Już 14 września, w uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego, cała bodaj wspólnota mieszkańców Cotignac przybywa w procesji na miejsce zjawienia Maryi, a podczas uroczystości zostaje położony kamień węgielny pod budowę świątyni.

Jeszcze tego samego dnia, przy okazji kopania fundamentów, odkryto groby zawierające ludzkie szczątki i narzędzia tortur. Wierni doszli do wniosku, że Verdaille to miejsce pochówku, a może i śmierci męczenników z epoki rzymskiej. I właśnie z wymiarem walki i męczeństwa wiąże się obecność św. Michała Archanioła u boku Maryi. Zaś Bernard z Clairvaux jest jednym z najbardziej znanych świętych „maryjnych”.

Na uznanie obu zjawień Maryi nie trzeba długo czekać (przypomnijmy, że to pełen niepokoju czas Reformacji; Marcin Luter zapewne przejeżdżał w pobliżu Cotignac, udając się do Rzymu w 1509 r.): w imieniu Kościoła ogłosił je papież Leon X, nadając jednocześnie specjalne przywileje nowo powstałemu sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.

Królewski potomek

Co zadziwiające, Matka Boża Łaskawa z Cotignac ukazała się po raz trzeci 3 listopada 1634 r. w Paryżu bratu Fiakrowi od św. Małgorzaty z zakonu augustianów. Poleciła mu przekazać królowej Annie Austriaczce, by ta odprawiła do niej trzy nowenny o następcę tronu. Anna i Ludwik XIII byli małżeństwem od 23 lat, nie mogli się jednak doczekać męskiego potomka. Gorące modlitwy królowej zostały wysłuchane! Następnego roku na świat przyszedł Ludwik Dieudonné („Dany przez Boga” czy też „Bóg dał”), przyszły Ludwik XIV, a jego wdzięczny ojciec poświęcił swe królestwo Najświętszej Maryi Pannie, czym wywołał entuzjazm wśród poddanych.

W 1660 r. Ludwik XIV i Anna Austriaczka przybyli z pielgrzymką dziękczynną do Matki Bożej Łaskawej. Specjalnie na tę okazję mieszkańcy uszykowali drogę i schody. Zapewne żadne z francuskich sanktuariów nie jest równie ściśle co Cotignac związane z „wielką” historią kraju…

A św. Józef?

To jednak nie koniec zadziwiających i cudownych wydarzeń w Cotignac. Jest to miasteczko położone w kotlinie, otoczone malowniczymi skałami i wzgórzami. I to z kolejnym z nich, Bessillon, wiąże się dalszy ciąg naszej opowieści.

Jest 7 czerwca 1660 r. Z nieba leje się skwar. Gaspard Ricard, pasterz, właśnie tam przyprowadził swe owce w poszukiwaniu paszy. Kilka miesięcy wcześniej zapewne uczestniczył w entuzjastycznym przyjęciu Ludwika XIV w Cotignac. Teraz, bardzo spragniony i znużony, Gaspard pragnie odpocząć. Nagle staje przy nim postawny mężczyzna i mówi (po prowansalsku): „Jestem Józef. Podnieś ten głaz, a napijesz się”. Wskazany głaz wygląda na ciężki (tego samego wieczoru ośmiu mężczyzn będzie miało trudności z przesunięciem go), Gaspard się waha, jednak gdy Józef ponownie każe mu go podnieść, robi to. Jego oczom ukazuje się ukryte pod nim źródło. Józefa nie ma już obok, a Gaspard biegiem udaje się do miasteczka z nowiną o cudownym wydarzeniu.

Pobudzony wiarą i wdzięcznością entuzjazm mieszkańców jest tak wielki, że kamień węgielny pod budowę kaplicy położono już dwa miesiące później, a budowę ukończono jesienią tego samego roku. Sanktuarium zostało poświęcone w 1663 r.

„Podobnie jak w Ewangelii, św. Józef nie jest gadatliwy. Cóż bardziej prostego, bardziej ubogiego od tej interwencji, która, o ile mi wiadomo, jest jedynym tego rodzaju zjawieniem się św. Józefa w historii Kościoła, na ziemi, którą wybrała sobie Najświętsza Maryja Panna” (bp Gilles Barthes, ordynariusz diecezji Fréjus-Toulon, 1971 r.).

I tak, dzięki dwóm uznanym przez władze kościelne zjawieniom, Cotignac stało się sanktuarium Świętej Rodziny…

Rok św. Józefa

Od czasu tych cudownych wydarzeń do sanktuarium w Cotignac pielgrzymi napływają praktycznie nieprzerwanie. Woda ze źródła św. Józefa uzdrowiła wielu, liczne łaski spływają nie tylko na koronowane głowy. To niewielkie, skromne i jakby rodzinnie ciepłe sanktuarium niedawno (w 2019 r.) przeżywało jubileusz swego 500-lecia. Także w tym roku mamy specjalną okazję, by zaplanować pielgrzymkę właśnie do Cotignac: w Kościele powszechnym obchodzimy wszak Rok św. Józefa!

Na obu wzgórzach oddalonych od siebie zaledwie o 3,5 km, posługiwali najpierw filipini (na Bessillon zbudowali niewielki klasztor), których do opuszczenia Cotignac zmusiła rewolucja francuska. Dziś u Matki Bożej Łaskawej przyjmują nas bracia św. Jana, zaś u św. Józefa – niedawno przybyła Wspólnota Sióstr św. Józefa Oblubieńca Maryi, należąca do wywodzącego się z Argentyny Zgromadzenia Mater Dei.

W obu miejscach znajdziemy spokój, miejsce na modlitwę indywidualną i wspólnotową, okazję do przystąpienia do sakramentów świętych, a szczególnie w roku jubileuszowym św. Józefa – możność uzyskania odpustu.

Tak jak Gaspard my również jesteśmy spragnieni, w naszym życiu nie brakuje głazów, które przytłaczają nas i zamykają dostęp do źródła. Prośmy św. Józefa, aby wskazał nam, gdzie jest żywa woda, gdzie źródło łask, które zaspokoją wszelkie nasze pragnienia.

Opracował Piotr Rak

Modlitwa do św. Józefa
Święty Józefie, najczystszy, troskliwy Obrońco Chrystusa
i Opiekunie dziewic, czuwaj nad dziećmi i młodzieżą, aby
czystym i wolnym sercem szła za głosem powołania.
Wzorze pracujących, spraw, by wszelka praca spełniana była
rzetelnie i w warunkach godnych człowieka.
Pociecho nieszczęśliwych, nadziejo chorych, wskaż cierpiącym
ogromną wartość zbawczą ich ofiary.
Patronie umierających, naucz sztuki umierania dla siebie na co
dzień, aby zawsze być gotowym na radosny powrót do domu Ojca.
Postrachu duchów ciemności, oddal grozę wojny, zła i nienawiści.
Opiekunie Kościoła świętego, Tobie oddaję cały Kościół.
Amen.
św. Jan Paweł II

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content