2,8 C
Warszawa
piątek, 26 kwietnia, 2024

Wizja nowej gospodarki – Grzegorz Gorczyca

26,463FaniLubię

Polska należy według KE do krajów, z którymi koronakryzys obejdzie się najłagodniej. Jednak niepewność wywołana przez pandemię będzie się utrzymywała jeszcze długo, ograniczając wzrost gospodarczy w najbliższych latach. Gospodarce potrzebny jest silny impuls finansowy, nawet kosztem wzrostu deficytu i długu. Należy wspierać siłę gospodarki w przyszłości w tych sektorach, które mają największe szanse zdynamizowania koniunktury. Teraz ważne jest nie tylko, ile wydajemy, ale jak i na co wydajemy. Priorytetem, jest możliwość spłaty zaciągniętych długów z wyższego wzrostu PKB, a nie z wyższej inflacji.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rok 2021 będzie przełomowy. Rząd opracowuje strategię odbudowy gospodarki po pandemii. Różne branże w różnym stopniu odczuły kryzys. W służbie zdrowia są duże braki kadrowe. Mamy jeden z najniższych współczynników przedstawicieli kadr medycznych w stosunku do liczby mieszkańców. Już teraz należy przywrócić specjalistyczne szkolenie zawodowe, aby szybciej wykształcić niższą kadrę medyczną np. pielęgniarki, ratowników i pracowników technicznych.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

Stoimy również przed wyzwaniem przyspieszonej cyfryzacji, nadrobienia zaległości – komunikacja sieciowa to standard umożliwiający funkcjonowanie społeczne. Braki cyfryzacji w naszym kraju i brak dostępu do odpowiedniego sprzętu tworzą barierę dla zdalnej edukacji tysięcy uczniów. Kryzys pandemii obnażył wykluczenie cyfrowe – prawie 20 proc. społeczeństwa nie korzysta z internetu.

O sile polskiej gospodarki w kryzysie zadecydowało jej duże zróżnicowanie i stosunkowo mała zależność od rynków zagranicznych. Od początku pandemii niektóre inwestycje, w tym budownictwo, najmniej ucierpiały z powodu obostrzeń. Zapowiedziana przez premiera Morawieckiego modernizacja polskiej gospodarki i postawienie na program inwestycyjny na najbliższe lata, stanowi naturalne uzupełnienie dotychczasowych działań proinwestycyjnych adresowanych m.in. do samorządów. Programy rządowe skutecznie wspierają samorządy dzięki utworzonym liniom finansowo-kredytowo-gwarancyjnym pod realizację projektów infrastrukturalnych. Dzięki przyjętym rozwiązaniom, każdy sprawnie zarządzany samorząd może skutecznie realizować inwestycje w czasach kryzysu. „To jest kilkunastomiliardowy program wyłącznie ze środków krajowych na rozbudowę i modernizację dróg, remonty szkół, szpitali, światłowody, na wodociągi, kanalizację, różnego rodzaju inwestycje strukturalne, które pomagają gminom, powiatom, miastom w ich inwestycjach” – powiedział premier. Trzeba mieć świadomość, że równolegle ze wsparciem samorządów musi następować zmiana przepisów samorządowych. Niezbędne są zmiany prawa w ustawach samorządowych.

Sytuacja polskiej gospodarki w czasie kryzysu pandemii, nie jest trudniejsza niż w innych państwach europejskich. To głównie efekt trafnych decyzji rządu. W dotychczasowych działaniach popełniono tez błędy i niedociągnięcia. Powodem był dynamizm działań, który równocześnie zdecydował o przewadze nad innymi państwami w czasie globalnego kryzysu. Dynamizm i zakres wparcia polskiej gospodarki był wynikiem przyjętej filozofii polityki finansowej rządu. Na ten aspekt zwrócił uwagę premier na jednej z konferencji prasowej: „Cała nasza filozofia finansowa, podbudowana zdrowymi fundamentami fiskalnymi i finansowymi państwa polskiego, dzisiaj dobrze służy ratowaniu gospodarki. W przyszłym roku, w kolejnych latach chcemy bardzo mocno postawić na program inwestycyjny, na modernizację polskiej gospodarki”.

Nadszedł czas na zaangażowanie państwa w tworzenie warunków rozwoju gospodarczego po kryzysie. Działania rządu należy dopasować do specyfiki sektora. Potrzebna będzie pomoc państwa. Kryzys na rynku mieszkaniowym, puste biurowce, puste centra miast nastawionych na turystykę, puste mieszkania studenckie wymagają wypracowania modelu działania w nowych warunkach gospodarczych i społecznych. Zadaniem państwa jest też wyeliminowanie szarych stref na rynku mieszkaniowym. Niezbędne wydaje się wprowadzenie polityki regulacyjnej, dążącej do ograniczania zakresu działalności nierejestrowanej w zakresie mieszkalnictwa .Właściciel mieszkania ma obowiązek odprowadzania podatku od wynajmowanego mieszkania. Wiemy jednak, że na rynku jest szara strefa i trudno ją okiełznać zwłaszcza w miastach uniwersyteckich. Każdy może wybrać podatek 8,5 proc. płacony ryczałtem od kwoty tzw. odstępnego lub 19 proc. podatek w zeznaniu rocznym. Istnieje możliwość wprowadzenia dotowania klienta wynajmującego mieszkanie przez państwo w postaci zwrotu 50 proc. podatku odprowadzonego przez właściciela w podatku rocznym. Najrozsądniejszym wyjściem byłoby wprowadzenie obowiązku podawania adresu wynajmowanego mieszkania, jeśli płacimy za nie pieniądze tzw. odstępne, celem zakwalifikowania tej osoby do zwrotu podatku.

Modyfikacji wymagają też przepisy fiskalne dotyczące transakcji na rynku mieszkaniowym. Rynek pierwotny mieszkań został zdominowany przez inwestorów instytucjonalnych. Widać nadmierny wykup mieszkań przez fundusze, osoby prywatne po promocyjnych cenach, w celu odsprzedaży lub wynajmu z bardzo dużym zyskiem. Oferty promocyjne z ogromnymi bonifikatami, powinny być realizowane wyłącznie na dwa pierwsze mieszkania. W przypadku zakupu kolejnych, ceny powinny być rynkowe z dodatkowym 5 proc. podatkiem od każdego kolejnego mieszkania.

Również podatek CIT wymaga weryfikacji. Przegląd przepisów podatkowych wydaje się niezbędny. Sam podatek CIT powinien być poddany szczególnej weryfikacji z powodu różnych nieprawidłowości, które widać w ogólnodostępnych raportach finansowych. Chodzi bowiem o zbyt duże odliczenia, tworzenie strat w wysokościach odpowiadających zyskom. Jego obecna formuła umożliwia wykazywanie ogromnych strat, by nie odprowadzać podatku. Tym sposobem do budżetu nie wpływają należne zasoby pieniężne. Wpływy do budżetu po zmianie w podatku CIT mogą być porównywalne do VAT.

Dotychczasowe działania rządu, zmniejszające negatywne skutki gospodarcze epidemii koronawirusa, były dla polskiej gospodarki bardzo kosztowne, ale skuteczne. Obecnie jesteśmy na etapie przygotowań do modernizacji gospodarki postcovidowej i realizacji intensywnego programu inwestycyjnego na najbliższe lata. Podejmowane instynktownie działania miały na celu ratowanie gospodarki i miejsc pracy.

Gospodarka w strefie euro jeszcze przez wiele lat będzie dochodzić do stanu sprzed pandemii. Jednak Polska ma realne szanse znacznie szybciej odrobi kryzysowe straty. Aby tak się stało, potrzebna jest stabilizacja w zakresie obowiązujących reguł oraz stabilność dla poszczególnych sektorów gospodarki.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content