Gościem Moniki Olejnik w stacji TVN24 była Marta Lempart.
Na antenie stacji TVN24 Marta Lempart stwierdziła, że to Jarosław Kaczyński zorganizował protesty kobiet w Polsce. Przyznała się również, że stawia na szali życie i zdrowie uczestników strajków, po czym znów dodała, że ma nadzieję, że wicepremier odwoła zorganizowane przez niego protesty. Zdziwienia nie kryła sama Monika Olejnik, która nie do końca zrozumiała interpetację słów głównej organizatorki Strajku Kobiet.
Też uważam, że Jarosław Kaczyński zachował się skandalicznie, organizując te protesty i decydując o tym, że będą trwały. Mam nadzieję, że posłucha tych wirusologów, ale nie wydaje mi się, żeby on się liczył z ludźmi, z naszym zdrowiem. (…) To on zdecydował o tych protestach i jest ich organizatorem – przekonywała.
Marta Lempart odniosła się również do języka używanego przez młodych ludzi w trakcie protestów:
Moim zdaniem przesunięta została granica tego, co jest publiczne, a tego, co jest prywatne i ludzie zaczęli mówić na ulicy tak, jak mówią w domu
– przekonywała w TVN24 liderka tzw. Strajku Kobiet Marta Lempart
PARANOJA . https://t.co/DEobLu5hyf
— Marek Jakubiak💯🇵🇱 (@jakubiak_marek) November 9, 2020
Ponownie Monika Olejnik odpowiedziała liderce, „Nie wiem, czy tak młodzi w domu mówią” – stwierdziła.