O RURZE KANALIZACYJNEJ SŁÓW KILKA.

Senatorowie chcą rozwiązać kwestię problemu przyłączenia do sieci kanalizacyjnej domów jednorodzinnych. W związku z tym Senat zaproponował zmiany do Ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Zgodnie z proponowanymi zmianami przyłącze będzie kończyło się nie na granicy działki lub studzience, lecz tam, gdzie zaczyna się sieć.

0
734

W opinii parlamentarzystów problemów z przyłączaniem się przysparza przede wszystkim sama definicja przyłącza.  Zgodnie z nią przyłącze kończy się na granicy działki  lub studzience kanalizacyjnej. Ponadto, zgodnie z definicją dzieli ona obowiązki budowy  infrastruktury pomiędzy podmioty publiczne, tj. gminę i przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne oraz  właścicieli nieruchomości. Zgodnie z obowiązującym prawem, za budowę sieci odpowiedzialni są gmina i przedsiębiorstwo wodociągowe, a za zainstalowanie przyłącza właściciele nieruchomości.

Problem w tym, iż ze swoich obowiązków bardzo często nie wywiązują się podmioty publiczne. W takiej sytuacji właściciel domu jednorodzinnego  ma problemy z przyłączeniem się do sieci, gdyż jest ona w znacznej odległości od jego posesji. Co w takiej sytuacji się robi w praktyce? Najczęściej stosuje się wtedy protezę prawną. Polega ona na tym, że właściciel buduje brakujący odcinek sieci na swój koszt, a potem żąda zwrotu pieniędzy od gminy lub też przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjnego.

Co w takiej sytuacji planuje zrobić Senat? przede wszystkim uelastycznić definicję przyłącza. Zgodnie z propozycją Senatorów przyłączem kanalizacyjnym będzie odcinek przewodu łączącego wewnętrzną instalację  kanalizacyjną nieruchomości z siecią. W praktyce oznacza to, że właściciel, pociągnie brakujący odcinek sieci, przy jednoczesnym zrzeczeniu się roszczenia w stosunku do podmiotów publicznych, by zwróciły mu pieniądze wydane na ten cel oraz przejęły wybudowany odcinek na własność. Ponadto, Senat zamierza ujednolicić zasady naliczania opłat za ścieki. W sytuacji, gdy w nieruchomości nie ma urządzeń pomiarowych dla ścieków,  podstawą naliczania tych opłat ma być ilość wody dostarczanej  przez przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne.

A jak nasi czytelnicy zapatrują się na takie plany zmian?

Post powstał przy współpracy z apl. adw. Marcinem Lipińskim

Źródła:

http://www.freedigitalphotos.net/
http://prawo.rp.pl/artykul/757962,1074635-Przylacze-do-sieci–Wlasciciel-sam-ulozy-rure-kanalizacyjna.html

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię