OBIECUJE, ŻE ODDA? CZY WYSTARCZY WIERZYĆ ABY SIĘ NIE PRZEDAWNIŁO?

Zdaniem Sądu Apelacyjnego w Katowicach „już same objawy zachowania dłużnika wystarczą do stwierdzenia, że uznaje roszczenie. Uznanie niewłaściwe polega na tym, że dłużnik nie składa wprawdzie wyraźnego oświadczenia o uznaniu roszczenia, lecz na podstawie objawów jego zachowania kontrahent może zasadnie przyjmować, że dłużnik ma świadomość ciążącego na nim zobowiązania i ma zamiar dobrowolnego spełnienia świadczenia” [wyrok z dnia 31 stycznia 2013 r., I ACa 663/12, LEX nr 1280122].

0
518

Zgodnie z powyższym dla skuteczności tzw. uznania niewłaściwego nie jest wymagane  istnienie po stronie dłużnika zamiaru przerwania biegu przedawnienia i tak do tego przerwania dochodzi. Istotne bowiem jest, aby zachowanie dłużnika uzasadniało  przekonanie wierzyciela, iż zobowiązany zwróci dług. Moment, w którym wierzyciel  powziął wiadomość o zachowaniu dłużnika stanowiącym uznanie niewłaściwe jest momentem przerwania biegu przedawnienia (por. I CSK 457/09, LEX nr 653955 I CSK 703/10, LEX nr 898249).

Podsumowując uznanie roszczenia w rozumieniu jak wyżej zachodzi w każdym wypadku wyraźnego oświadczenia woli lub też innego zachowania się dłużnika wobec wierzyciela, z którego wynika, że uważa on roszczenie za istniejące.

Ale z praktycznego punktu widzenia zawsze lepiej dokonać przerwania biegu przedawniania  na piśmie. Tak dla pewności pomimo, iż wierzymy że „odda” i to już „niedługo”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię