W tych strasznych zmaganiach szale się ważyły. Nasz udział po niemieckiej stronie mógłby im przynieść zwycięstwo. Byłoby to klęską ludzkości i polskości zarazem.
To była okrutna, totalna wojna. Zginęło ponad 50 mln. ludzi. Sześć mln. obywateli polskich – ok. 15%.
Gdy w 147 r. p.n.e. Rzymianie pokonali Kartaginę zabili 90% jej mieszkańców, a reszta poszła w niewolę. Nastał kres Kartaginy. Wielkiej fenickiej kultury, która dała światu alfabet i pieniądz.
Przed 73 laty narody europejskie oszalały. Żołnierze po obu stronach bili się ze straceńczą odwagą i męstwem. Ale oprócz narodu Żydów Polskich, którego my Polacy nie byliśmy w stanie uratować, żadna nacja nie zniknęła z mapy świata.
XX wieków chrześcijaństwa nie zrobiło z nas Europejczyków aniołów. Ale nie jesteśmy przecież zbiorowymi bestiami. Ceńmy się nawzajem.
Kornel Morawiecki