Krakowski epizod bł. Hroznaty

Czeski rycerz Hroznata pochodził z możnego rodu piastującego pieczę nad północno-zachodnimi rubieżami Czech. Podobno przyszedł na świat martwy, jednak ożył, kiedy zrozpaczona matka ofiarowała go Jezusowi i Matce Bożej. Jeszcze dwa razy cudem uniknął śmierci. Za drugim razem stało się to w… Krakowie, dokąd po śmierci ojca wzięła go na wychowanie i naukę jego starsza siostra Wojsława, żona krakowskiego dostojnika.

0
779
Żródło: www.bip.cz

Czeski rycerz Hroznata pochodził z możnego rodu piastującego pieczę nad północno-zachodnimi rubieżami Czech. Podobno przyszedł na świat martwy, jednak ożył, kiedy zrozpaczona matka ofiarowała go Jezusowi i Matce Bożej. Jeszcze dwa razy cudem uniknął śmierci. Za drugim razem stało się to w… Krakowie, dokąd po śmierci ojca wzięła go na wychowanie i naukę jego starsza siostra Wojsława, żona krakowskiego dostojnika.

W Krakowie młody Hroznata wpadł do Wisły i… poszedł na dno. Wyłowiono go dopiero po dłuższych poszukiwaniach. Wszyscy – łącznie ze zrozpaczoną Wojsławą – byli przekonani, że Hroznata nie żyje. Topielec otworzył jednak oczy i opowiedział, że kiedy tonął, ujrzał nad swoją głową ręce pięknej Pani. Po tym wydarzeniu Hroznata ślubował Matce Bożej (bo kto jak nie Ona musiała być ową piękną Panią), że zostanie jej wiernym sługą.

Po powrocie z Krakowa, w 1186 r. Hroznata ożenił się i wstąpił do królewskiej służby. Straciwszy syna i żonę został norbertaninem i męczennikiem. W 1897 r. nadano mu tytuł błogosławionego. Być może właśnie jego siostra Wojsława przez pewien czas rządziła krakowskim klasztorem norbertanek na Zwierzyńcu, zakazując przyjmowania wdów oraz mężatek i wprowadzając klauzurę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię