„Polski” Niemiec, czyli św. Otton z Bambergu

Był Niemcem, ale z Polską łączyły go szczególne więzy. W naszej ojczyźnie przebywał jeszcze jako młody kapłan. Był nauczycielem w gnieźnieńskiej szkole katedralnej, gdzie gruntownie poznał nasze obyczaje i język, wielokrotnie gościł na dworze Władysława Hermana, zaprzyjaźnił się z jego synem księciem Bolesławem Krzywoustym. Na prośbę tego ostatniego – już jako biskup – podjął się dzieła chrystianizacji zdobytego przez Krzywoustego Pomorza Zachodniego

0
2107
Foto: naszdziennik.pl

Otton pośredniczył w zawarciu – niestety niezbyt szczęśliwego – małżeństwa pomiędzy Władysławem Hermanem a owdowiałą rodzoną siostrą niemieckiego cesarza Judytą Marią Salicką (Otton pełnił potem obowiązki jej naczelnego kapelana), a także między Bolesławem Krzywoustym a Salomeą szwabską.

Biskup Otton zawsze dążył do rozwiązań pokojowych i choć wiernie służył niemieckiemu cesarzowi, nigdy nie występował przeciwko Polsce i swoim polskim przyjaciołom. Co więcej, kiedy tylko mógł, zawsze chętnie im pomagał, przyczyniając się m.in. do ustanowienia dobrych stosunków pomiędzy Polską a Czechami.

Podczas pierwszej wyprawy Ottonowi udało mu się nawrócić wielu Pomorzan, ale po kilku latach na skutek reakcji pogańskiej część z nich powróciła do swoich poprzednich praktyk. Dzieła dopełnił w czasie kolejnej misji. Za powiązania z Bolesławem Krzywoustym spotkały Ottona nieprzyjemności ze strony cesarza niemieckiego i metropolity magdeburskiego.

Zmarł jako 80-letni starzec w 1138 r., rok po śmierci swojego polskiego przyjaciela Bolesława Krzywoustego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię