W dniu wczorajszym przez Krakowskie Przedmieście oraz Nowy Świat w Warszawie przeszła fala protestów po podjęciu przez Sąd Okręgowy w Warszawie decyzji o tymczasowym aresztowaniu na okres dwóch miesięcy aktywisty LGBT Michała Sz. o pseudonimie „Margot”. Przypomnijmy ,Margot został aresztowany w ramach prowadzonego postępowania w sprawie napaści na osobę z fundacji pro-life i uszkodzenia pojazdu. W zdarzeniu brało udział kilka osób, w tym uzbrojonych w noże. Wobec Margot toczy się odrębne postępowanie w sprawie przestępstwa obrazy uczuć religijnych oraz znieważania pomników
W trakcie protestów w Warszawie uczestnicy skakali po dachach oraz maskach radiowozów, a także doszło do fizycznego ataku na funkcjonariuszy Policji. Zatrzymania 48 osób dotyczą art. 254 par. 1 Kodeksu karnego, tj. „Kto bierze czynny udział w zbiegowisku wiedząc, że jego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na osobę lub mienie”. Wśród zatrzymanych znajdują się również osoby, wobec których prowadzone będą czynności dot. m.in. naruszenia nietykalności, uszkodzenia radiowozu oraz urządzeń nagłaśniających oraz znieważenia pomnika.
Do wydarzeń odniósł się również nadk. Sylwester Marczak, który wskazał, że osoby zostały aresztowane nie za poglądy, jakie prezentują, ale za konkretne działania:
Jest i pan Michał Sz. On wg opozycji może więcej. Jak chce to może kogoś pobić, zwyzywać obrazić itp. Potem w sekundę zmienia się w kobietę czy inne queer. To on mówi co jest dobre co złe, a reszta to zacofany świat. Lewactwo XXI wiek. pic.twitter.com/Y88N3smCcW
— Jacek Ozdoba (@OzdobaJacek) August 8, 2020
Do Poseł Filiks: na Facebooku opisała Pani łzawą historię – "zatrzymanie biednej aktywistki LGBT przez brutalną policję" przy okazji pisze Pani, że nie ma już w Polsce demokracji. Wpis udostępniono już ponad 40 tys. razy.
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) August 8, 2020
A teraz poznajmy kogo zatrzymała Policja 👇 pic.twitter.com/1zljR5D5kc