STAMBUŁ. BAŚŃ I BUŁKA Z RYBĄ – Michał Mońko

Z rana statek „Sultan Ahmet” wypływa z Çanakkale do Stambułu przez Galibolu (Gallipoli), Bursę i Gebzę. Płynę wzdłuż granicy kultur, języków, kontynentów. Po lewej jest europejska Tracja, po prawej azjatycka Anatolia. Na pokładzie statku pasażerowie w kolorowych, lekkich ubiorach. Jest ciepło, stewardzi roznoszą szklaneczki z herbatą.

0
1192

Z mijanych minaretów dobiegają głosy muezinów, nawołujące do modlitwy. Uświadamiam sobie, że to niedziela. Turcja świętuje niedzielę podobnie jak chrześcijanie w Europie. Na wyspie Büyükada, którą mijamy na Morzu Marmara, dostrzegam wieżę kościoła św. Jerzego zakończoną krzyżem. To pozostałość po czasach, gdy panowali tu Grecy. Ale nie słyszę dzwonów, wzywających na mszę świętą.

Te widoki na granicy kontynentów pokazują dwoistość Turcji, dziś muzułmańskiej, wczoraj greckiej i chrześcijańskiej. Historia oplata dzień dzisiejszy Turcji, a to, co nowe, budowane jest na greckich, rzymskich i osmańskich fundamentach. To niekończąca się opowieść o miejscach, ludziach, sprawach. Nie sposób nie kochać takich miejsc i takich opowieści.

Gdy statek wpływa do Bosforu, po prawej mam Kadiköy, dalej Üsküdar, azjatyckie dzielnice Stambułu. Kadiköy, to dawniej grecki Chalcedon, miejsce, gdzie odbył się czwarty synod biskupów Kościoła niepodzielonego. Üsküdar to niegdyś grecki Chryzopol, Złote Miasto, gdzie przemieszkiwali biskupi zwołani za drugi i trzeci Synod. Zresztą, wszystkie synody Kościoła niepodzielonego odbywały się opodal Bosforu i Konstantynopola.

Z widocznych po lewej stronie Bosforu murów obronnych, budowanych przez Konstantyna Wielkiego i przez Teodozjusza, można dziś czytać dzieje Bizancjum i dzieje Imperium Osmańskiego.

Cywilizacja łacińska, zawojowana przez cywilizację osmańską, dogorywa dziś w krętych uliczkach dawnej Pery, gdzie można jeszcze spotkać greckie kościoły, kaplice, a także żydowskie synagogi. Otoczony rzymskimi murami Stambuł, dawniej miasto Konstantyna, a jeszcze dawniej gród niejakiego Byzasa, greckiego kolonisty z Megery.

Byzas podobno zobaczył dwa osiedla rybackie: Lygos i Semistra, obydwa z wygodnym, naturalnym portem. Tam założył w 667 roku p.n.e. miasto Byzantion, z którego po stuleciach wyrosło Cesarstwo Bizantyńskie.

Wielu uważa Konstantyna Wielkiego za pierwszego cesarza bizantyńskiego (panował w latach 306-337). Cesarstwo Wschodniego Rzymu poprzedziło upadek Cesarstwa Zachodniego Rzymu. Miasto Rzym przestało być stolicą Imperium Rzymskiego już za panowania Dioklecjana (284-305). Bizancjum, zdominowane przez grecką kulturę i grecki język, uznawało się za Nowy Rzym.

Dwudziestego maja 325 roku Konstantyn zwołał w Nicei (Nikea) w Bitynii, 80 km od dzisiejszego Stambułu, pierwszy sobór powszechny biskupów chrześcijańskich. Niedługo potem Konstantyn przeniósł stolicę cesarstwa z Nicei do Konstantynopola, zwanego też Nowym Rzymem (Nova Roma).

Konstantyn budował nowe mury, ukończone przez Konstantyna II. Powiększony został Hipodrom, zbudowano pałac cesarski, łaźnie Zeuksippa, budynek Senatu i wytyczono Forum Augusteum, Forum Konstantyna z kolumną i posągiem Apollina Heliosa i Forum Taurus. W mieście istniało już Forum Bovis oraz Forum Arkadiusza. Fora te łączyła szeroka na 25 metrów ulica Mese (ulica środkowa), prowadząca do Złotej Bramy, za którą zaczynała się Via Egnatia.

W roku 375, na rozkaz cesarza rzymskiego Walensa, zbudowano Akwedukt jego imienia (tur. Bozdoğan Kemeri), którym sprowadzano na plac Beyazita wodę z Lasów Belgradzkich. Woda z placu była rozprowadzana po całym mieście. Akwedukt ma wysokość 20 m; zachował się do dzisiaj 200 metrowy odcinek w Beyazit oraz 600 m przy Unkapanı.

W piątym wieku cesarz Teodozjusz II (408-450) kazał zbudować drugą linię obwarowań w odległości 1500 m na zachód od starych murów. Grube, potężne mury i wieże chroniły miasto od zachodu, od strony lądu, natomiast słabsze mury broniły miasta od strony brzegów Złotego Rogu, Bosforu i Morza Marmara.

Niezwykle korzystne położenie nad Bosforem sprawiło, że miasto bogaciło się, rozwijało i kusiło najeźdźców bogactwem. W 258 p.n.e zdobyli miasto Gotowie. W roku 227 p.n.e., naprzeciw Bizancjum osiedlili się Galowie. W roku 405 miasto opanowali Spartanie, a w 407 p.n.e., Ateńczycy. W 513 p.n.e. miasto zdobyli Persowie. W czasach Justyniana (537-565) miasto zwało się Justynianpolis.

Cesarz Justynian I kazał wybudować kościół Hagia Sophia. Ta niezwykła świątynia powstała w latach 532-537. Po zdobyciu miasta przez Turków w 1453 Hagia Sophia (Ayasofya) została otoczona minaretami i zamieniona na meczet. Dzisiaj jest to Muzeum Ayasofya.

Za panowania Jana I Tzimiskesa (969-76) została zbudowana forteca za „Złotą Bramą”, zniszczona w czasie czwartej wyprawy krzyżowej. Odbudował ją w 1350 roku Jan VI Kantakuzen. Fort miał pięć wież, co razem z dwiema wieżami „Złotej Bramy”, dawało siedem wież. Stąd wzięła się nazywa Heptapyrgion. W roku 1391 sułtan Bajazyda I zmusił cesarza Jan V Paleologa do zburzenia fortecy za cenę nie oślepienia cesarzewicza Jana V Manuela.

W dziejach miasta nad Bosforem były nazwy: Byzántion, Bizancjum. Obok miasta Bizancjum, leżącego na końcu rzymskiej drogi Via Egnatia, Konstantyn I Wielki założył w 324 roku nowe miasto i nazwał je Constantinopolis. Nazwa Bizancjum przeniosła się z miasta na państwo. W historii funkcjonuje nazwa: Cesarstwo Bizantyńskie. Jest to nazwa ściśle historiograficzna, po raz pierwszy użyta w 1648 przez niemieckiego historyka, Heronimusa Wolfa.

Konstantynopol był stolicą Cesarstwa Rzymskiego w latach 330-395, stolicą Cesarstwa Bizantyńskiego (395-1204), stolicą Cesarstwa Łacińskiego (1204-1261), znowu stolicą Cesarstwa Bizantyńskiego od 1261, stworzonego przez Michała VIII Paleologa, cesarza Nicei. Podczas swego panowania Paleolog dążył do zjednoczenia kościołów chrześcijańskich i odpierał ataki na Bizancjum.

W roku 1204 krzyżowcy zdobyli Konstantynopol i złupili miasto. Z części Bizancjum utworzyli Cesarstwo Łacińskie. Pierwszym władcą nowego państwa został hrabia Flandrii, Baldwin I, koronowany 16 maja 1204 roku na cesarza. Powstało też Cesarstwo Nicei, terytorialnie równe Cesarstwu Łacińskiemu.

Krzyżowcy nazywali mieszkańców Cesarstwa Grekami. Ale sami Bizantyńczycy w czasach wypraw krzyżowych nazywali siebie Hellenami. Nawiązywali tym samym do wielkiej przeszłości Greków. Bizancjum było Cesarstwem Rzymskim, sukcesją Imperium Romanum, zwanym przez Arabów „Ziemią Rzymian” (Rûm).

Gdy w Hiszpanii i w innych krach Europy mówiono o Cesarstwie Greków, to cesarze bizantyńscy uważali się za sukcesorów Imperium Romanum. Słowo rzymskość Grecy rozumieli jako greckość. Kraje sąsiedniego islamu znały Bizancjum jako Rûm. To była „Ziemia Rzymian”.

Z krzyżowcami przybywali nad Złoty Róg kupcy z Wenecji i Genui. Ci ostatni założyli swoją kolonię Galata, położoną na północnym brzegu Złotego Rogu. Genueńczycy przebywali w Galacie w latach 1273-1453. Ich dziełem jest Wieża Galata, charakterystyczny punkt dawnej Pery.

Od czternastego wieku Konstantynopolowi coraz bardziej zagrażali Turcy, którzy w Anatolii byli sąsiadami Bizancjum.

Po roku 1402, aż do roku 1414, trwały w Anatolii i w Tracji bratobójcze walki Turków. W tych niespokojnych czasach wyruszyli z Krakowa do Anatolii posłowie króla Władysława Jagiełły i Rzeczypospolitej. Posłowie nie wiedzieli, bo nie mogli wiedzieć, kto jest albo kto będzie sułtanem i kto przyjmie ich jako głowa Turcji.

Ostatecznie jeden z walczących braci, Mehmed, potomek Osmana, pokonał swoich konkurentów do tronu i w 1413 został sułtanem. W 1414 roku Mehmed spotkał się w Bursie z Jakubem Skarbkiem z Góry i z Grzegorzem Ormianinem.

Czterdzieści lat później, 29 maja 1453 roku, sułtan Mehmed II, syn Murada II, wnuk sułtana Mehmeda I, zdobył Konstantynopol i przeniósł stolicę Osmanów na półwysep nad Bosforem, Złotym Rogiem i Morzem Marmara. Sułtan przebywał w Pałacu Topkapi, natomiast wezyr miał swe urzędy opodal Parku Gülhane, za wielką bramą, od której wzięła się Wielka Porta, nazwa urzędów i państwa tureckiego.

Miasto przyjęło turecką nazwę Stambuł (Îstanbul), ale nazwa Konstantynopol nadal była używana, głównie przez Europejczyków z Beyoğlu (Pery). Osmanowie panowali w latach 1299-1922. Byli władcami wielu krajów i narodów na Bliskim Wschodzie, w Afryce i w Europie. Po sześciu wiekach, 29 października 1923 roku, Wielkie Zgromadzenie Narodowe proklamowało Republikę Turcji (Türkiye Cumhuriyeti), powołując jednocześnie rząd Mustafy Kemala, zwanego wkrótce Atatürkiem.

Stambuł musiał opuścić sułtan Mehmed VI wraz z rodziną, a stolicą kraju została Ankara w Anatolii.

Tworzenie republiki tureckiej oznaczało tworzenie państwa, tworzenie społeczeństwa i nazywanie państwa po turecku. A do tego wszystkiego potrzebne były tureckie nazwy i nazwiska, europejski kalendarz, datacja i europejska demokracja.. W państwie ottomańskim ludzie odróżniali się od siebie dodając do imion profesję, religię, jakąś cechę.

Ikoną republikańskiej Turcji jest Atatürk. Kemalizm opiera się na sześciu strzałach (tur. Altı Ok). Owe „strzały” to: republikanizm (Cumhuriyetçilik), równość, rządy ludu (Halkçılık), sekularyzm (Laiklik), reformizm (Devrimçilik), nacjonalizm (Ulusçuluk) i etatyzm (Devletçilik), czyli polityka społeczno-gospodarcza, np. tworzenie przedsiębiorstw o kapitale mieszanym. Na tych strzałach – zasadach funkcjonuje dziś Turcja rządzona przez Recepa Erdoğana.

Turcja w dzisiejszych granicach liczyła w 1926 roku 13 milionów mieszkańców, Dzisiaj liczy 82 miliony. W tej liczbie jest 55 mln Turków, 12,6 mln Kurdów, 2,5 mln Czerkiesów, 2 mln Bośniaków. Nadto zamieszkują Turcję: Albańczycy, Gruzini, Arabowie, Ormianie, Asyryjczycy, Lazowie, Żydzi i Grecy. Ta różnorodność etniczna nie przekłada się na różnorodność religijną i ideologiczną.

Dominującą religią w Turcji jest islam (98,8 procent). Obok meczetów można tu i ówdzie zobaczyć kościoły różnych obrządków, można zobaczyć cerkwie i synagogi. Przy pryncypalnej Istiklal Caddesi można pomodlić się w dwu kościołach katolickich, w kościele św. Antoniego (Sent Antuan Kilisesi), a także w kościele St. Mary’s Draperis. W Adampolu pod Stambułem jest kościół Matki Boskiej Częstochowskiej i błogosławionego Augusta Czartoryskiego.

Stambuł dzisiejszy rozciąga się po europejskiej i po azjatyckiej stronie Bosforu, liczy przeszło 15 milionów mieszkańców i jest jednym z największych miast świata. Sercem miasta jest most Galata nad Złotym Rogiem. Most łączy Eminönü z Karaköy. Eminönü oznacza przystań statków pasażerskich. Tu przybija przed południem statek „Sultan Ahmet”. A zatem jestem u celu podróży. Pasażerowie wychodzą na nabrzeże i jedni kierują się w stronę Meczetu Błękitnego, a drudzy idą na Most Galata.

Niegdyś kończył tu bieg Orient Express. Dziś jest tu Marmaray, stacja kolei pod Bosforem. Po drugiej stronie Złotego Rogu, patrząc z nabrzeża Eminönü na wieżę Galata, jest Karaköy, przystań dla statków pasażerskich i rybackich, targ rybny i stacja dolna podziemnej kolejki Karaköy – Tünel, jednej z najstarszych w świecie. Linia tramwajowa Beşiktaş – Bağcilar łączy w Stambule dziesiątki miejsc po obydwu stronach Złotego Rogu.

Stambuł jest stolicą prowincji i zarazem centrum kulturalnym i handlowym Turcji. Jest siedzibą kilkudziesięciu banków, giełdy papierów wartościowych i ośrodkiem przemysłowym, wytwarzającym czwartą część produkcji kraju.

W mieście znajduje się pięć uniwersytetów, z których najstarszy, Uniwersytet Stambulski, został założony w 1453 roku, gdy Turcy zdobyli Konstantynopol. Podróżnika fascynują nowoczesne wieżowce, metro pod Bosforem, mosty nad Bosforem i fascynują budowle, pałace, akwedukty, mury z czasów Konstantyna. Między murami – ogródki kawowe i herbaciane.

No i jest moja ulubiona kawa po turecku przy Gâlib Dede Caddesi. To uliczka muzeów, księgarń, instrumentów muzycznych, sklepów ze starociami. Uliczka niewielkich i przytulnych kawiarenek z muzyką, której człowiek by słuchał i słuchał. Na kawę przychodzą tu pisarze, muzycy i pewna kategoria podróżników. Nazwa uliczki pochodzi od nazwiska poety osmańskiego i szejka klasztoru Malawitów, Galata.

Szejk Gâlib Dede (ur.1757) jest autorem sławnej poetyckiej opowieści: „Hüsn ü Aşk” (Piękno i Miłość).

Próba zdefiniowania Stambułu jest trudna, a nawet niemożliwa. To baśń i bułka z rybą. Miasto Orientu i Europy. Nad wieczorem, w południe i o świcie słyszę „Allâhu Akbar!”. A za dnia jest ruch, kipiel, praca.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię