Sąd Najwyższy w siedmioosobowym składzie zajmował się sprawą właścicieli mieszkań zamieszkujących przy jednej z ulic we Wrocławiu. Właściciele dopatrzyli się wielu usterek w tym, w elewacji budynku, holu, windach czy też garażach. Część z mieszkańców nie godziła się z takimi warunkami i postanowiła zawalczyć o ich usunięcie. W związku z faktem, że łatwiej dochodzić swoich roszczeń razem, zdecydowali się przekazać swoje uprawnienia z tytułu rękojmi – uczyniła to połowa właścicieli, gdyż pozostałym wady te nie przeszkadzały.
Inwestor uznał jedynie część roszczeń, co spowodowało to że wspólnota wystąpiła przeciwko niemu do sądu. Całość usterek w budynku wyceniona została przez wspólnotę na 400 tys. zł i takiej też kwoty odszkodowania wspólnota zażądała. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał roszczenia wspólnoty, zasądzając jedynie tylko kwotę 200 tys. zł. Inwestor złożył apelację, w wyniku której Sąd Apelacyjny nie uznał roszczeń wspólnoty za zasadne. Podważył przy tym skuteczność cesji uprawnień z tytułu rękojmi. W opinii Sądu Apelacyjnego zdolność prawna wspólnoty ogranicza się do zarządzania nieruchomością wspólną.
Nie zgadzając się z powyższym rozstrzygnięciem, wspólnota złożyła kasację do Sądu Najwyższego. Trzyosobowy skład Sądu Najwyższego nabrał wątpliwości i postanowił skierować pytanie prawne do składu siedmioosobowego.
Sąd Najwyższy rozstrzygnął w rozszerzonym składzie, że właściciel lokalu może przenieść uprawnienia przysługujące w związku z wadami fizycznymi nieruchomości wspólnej. Musimy jednak poczekać na uzasadnienie, gdyż Sąd Najwyższy nie uzasadnia ustnie uchwał będących odpowiedzią na pytanie prawne.
Post powstał przy współpracy z apl. adw. Marcinem Lipińskim
Źródła:
-http://prawo.rp.pl/artykul/757961,1082904-Wspolnota-mieszkaniowa-moze-zadac-od-dewelopera-usuniecia-wad-budynku.html
-http://www.freedigitalphotos.net/