Bł. Matka Speranza – Odkrywamy postać jednej z największych mistyczek XX w.

Czy Matka Speranza, mało znana w Polsce hiszpańska mistyczka,przewidziała wybór Karola Wojtyły na papieża? Czy 13 maja 1981 r. pomogła ocalić Jana Pawła II? Czy to ona przyczyniła się do wyniesienia na ołtarze s. Faustyny Kowalskiej? Czy wyprosiła dla poległych pod Monte Cassino polskich żołnierzy łaskę nieba? Wreszcie czy to prawda, że ta niepozorna, skromna i zawsze uśmiechnięta zakonnica posiadała dar bilokacji , stygmatów, wglądu w ludzkie serca i kontaktu z duszami czyśćcowymi?

1
1697
Dobre nowiny Matka Speranza
Bł. Matka Speranza

Na te intrygujące pytania twierdząco– bez cienia wahania – odpowiada biograf bł. Speranzy José María Zavala. Jeśli ma rację, to zapewne już wkrótce możemy się spodziewać wybuchu zainteresowania życiem tej wyjątkowej mistyczki, a ona ma szansę dołączyć do grona ulubionych przez Polaków świętych. Tak było choćby ze św. Ritą czy ostatnio z czekającym jeszcze na wyniesienie na ołtarze o. Dolindo. Może się tak stać tym bardziej,że sensacyjna książka Zavali opisująca dogłębnie życie Matki Speranzy właśnie ukazała się w Polsce.

Dary mistyczne

Matka Speranza pochodziła z Hiszpanii, ale większość życia spędziła we Włoszech.Dziełem jej życia był ogłoszenie orędzia Bożego Miłosierdzia. Założyła Zgromadzenia Sióstr i Synów Miłości Miłosiernej oraz doprowadziła do powstania sanktuarium Miłości Miłosiernej w Collevalenzie. Ale tym, co czyni ją wyjątkową,są liczne dary mistyczne, które otrzymała od Boga. Dość powiedzieć,że przyjaźniła się ze św. Ojcem Pio, tyle że ich spotkania odbywały się… dzięki darowi bilokacji obydwojga mistyków.„Książka o Matce Speranzie była dla mnie wielkim odkryciem– mówi „Dobrym Nowinom” José María Zavala. – To pokrewna dusza Ojca Pio, która tak jak on miała stygmaty, rany Chrystusa na dłoniach, stopach i w boku; rozmnażała jedzenie, wykarmiając każdego dnia ponad 3 tys. osób kawałkiem chleba w czasie drugiej wojny światowej w Rzymie we Włoszech. To mistyczka, której w wieku trzynastu lat objawiła się św. Teresa z Lisieux i która czytała w duszy Jacqueline Kennedy,wdowy po J.F. Kennedym.Przyjechała do Collevalenzy na północy Rzymu, gdzie stworzyła wspaniałe sanktuarium Miłości Miłosiernej i odkryła cudowne źródełko, dzięki czemu miejsce to zostało nazwane „włoskim Lourdes”.Doszło tam do licznych uzdrowień i nawróceń, a pośród nich także do cudu, który przyczynił się do beatyfikacji Matki Sperazy w 2014 r.”.

Przełom w procesie s. Faustyny

Wierni w Polsce zapewne nie zdają sobie sprawy, jak wiele łączyło bł. Speranzę z naszą Ojczyzną. W 1964 r. doszło do spotkania hiszpańskiej mistyczki z Karolem Wojtyłą. Był to czas,gdy biskup z Krakowa zmagał się z odmową Świętego Oficjum co do uznania zgodności z nauką Kościoła Dzienniczka s. Faustyny i rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego tej krakowskiej zakonnicy. Ale Matka Speranza, dzięki mistycznym darom, wiedziała więcej. Wskazała przyszłemu papieżowi,by jeszcze raz przyjrzano się tłumaczeniu Dzienniczka,sugerując, że wkradły się tam błędy. Biskup Wojtyła skorzystał z rad. Jak się okazało, był to przełom w zatwierdzeniu Dzienniczka i rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego s. Faustyny. Zavala, który jest także biografem św. Ojca Pio, a nawet wyreżyserował popularny również w polskich kinach film Tajemnica Ojca Pio, twierdzi, że do Matki Speranzy po radę skierował Karola Wojtyłę sam stygmatyk z Pietrelciny. Kilka miesięcy po spotkaniu z krakowskim biskupem zakonnica wyraziła przekonanie,że wróci on kiedyś do Collevalenzy jako… papież.U Matki Speranzy bywał też kard. Stefan Wyszyński. W 1963 r.ofiarował jej obrazek Matki Bożej Częstochowskiej, który już na zawsze zawisł na ścianie jej celi.

Zamach i ofiara krwi

Los polskiego papieża szczególnie leżał na sercu Matce Speranzie. 13 maja 1981 r. już o drugiej w nocy mistyczka doznała potężnego ataku bólu połączonego z silnym krwotokiem.„Siostry zdecydowały się zadzwonić po jej osobistego lekarza Tomaso Bacarellego, który,kiedy przyjechał, złapał się na głowę – relacjonuje dramatyczne wydarzenia tamtego dnia Maria Isabel Matarazzo, dokumentalistka życia błogosławionej. – Obok Matki Speranzy leżało pięć ręczników nasiąkniętych krwią. Zakonnica była bardzo blada. Lekarz powiedział,że należy natychmiast przeprowadzić transfuzję krwi,Odkrywamy postać jednej z największych mistyczek XX w.Bł. Matka Speranza aby uniknąć śmierci. Kiedy jednak zaczęto badać krew, okazało się,że poziom czerwonych krwinek był absolutnie w normie. Jedyną pewną rzeczą było to, że Matka Speranza nie przestała wymiotować krwią do czasu, aż dowiedziała się, że minęło zagrożenie życia Jana Pawła II”.Nie ma wątpliwości, że hiszpańska zakonnica wiedziała wcześniej, co się wydarzy i że Ojciec Święty po zamachu straci mnóstwo krwi, co zagrozi jego życiu. Mistyczka przyjęła zatem tę formę cierpienia, ofiarowując je w intencji uratowania Jana Pawła II. Wydaje się, że sam papież również wiedział,co w dniu zamachu wydarzyło się w Collevalenzie. Na miejsce swojego dziękczynienia Bogupo uratowaniu życia wybrał bowiem właśnie sanktuarium Miłości Miłosiernej, gdzie spotkał po raz drugi Matkę Speranzę.

Matka Speranza na Monte Cassino

Z Matką Speranzą i Polską wiąże się jeszcze jedna niezwykła historia. Przyszła błogosławiona w 1951 r. odwiedziła Monte Cassino. Obdarzona niezwykłą empatią zakonnica tak wzruszyła się historią polskich żołnierzy, żenad ich grobami prosiła Boga,by dusze tych przebywających jeszcze w czyśćcu Pan zabrał do nieba. Świadkiem tego wydarzenia był towarzyszący zakonnicy w podróży o. Alfredo, który następnie tak zaświadczył:„Byłem z Matką, gdy weszła w ekstazę i zaczęła rozmawiać z Jezusem, prosząc, aby zabrał do siebie dusze, za które tak wiele modliła się poprzedniego dnia.Słyszałem, jak mówiła do Niego:«Panie, czekam na Ciebie w czasie przeistoczenia». I rzeczywiście,w momencie podniesienia Świętej Hostii zauważyłem, że uważnie wpatrywała się w jakiś odległy punkt. Pozwoliła mi dotknąć swojej twarzy; stwierdziłem,że była lodowata. Po chwili dał się słyszeć jej urywany oddech i odzyskała świadomość.Zaczęła dziękować Bogu za Jego nieskończoną dobroć. Po Mszy spytałem, dlaczego była tak zmarznięta. Wtedy powiedziała mi, że chwilę wcześniej była w czyśćcu i widziała, jak wszystkie te dusze szły do raju”.

Przyjaźń ze świętą

Matka Speranza zmarła 8 lutego 1983 r. Jeszcze za pontyfikatu Jana Pawła II rozpoczął się proces wyniesienia jej na ołtarze. Błogosławioną została ogłoszona w 2014 r. Świadectwa tysięcy cudów wypraszanych przez nią tak za życia, jak i po jej śmierci sprawiają,że rzesze wiernych otaczają ją szczególną miłością i za jej pośrednictwem szturmują niebo. Tak że wielu Polaków żywi kult dobł. Speranzy, jak również pielgrzymuje do sanktuarium i cudownego źródełka w Collevalenzie. Pełna biografia Matki Speranzy,która po raz pierwszy ukazała się w Polsce, zapewne przyczyni się do jeszcze większego rozkwitu przyjaźni polskich wiernych z tą niezwykłą mistyczką…

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię