Od soboty cały kraj znalazł się w tzw. strefie żółtej. Co to oznacza? Od 10 października wszystkich obowiązuje nakaz noszenia maseczek nie tylko w miejscach zamkniętych, lecz także w przestrzeni publicznej. Do tego dochodzi obowiązek dezynfekcji rąk oraz zachowania dystansu społecznego. W przestrzeni publicznej nie ma natomiast obowiązku noszenia maseczek, jeśli jesteśmy w stanie zachować dystans 1,5m. Zwolnienie z obowiązku noszenia maseczek posiadają osoby z zaświadczeniem lekarskim lub dokument potwierdzający niepełnosprawność.
W lokalach gastronomicznych obowiązuje ponownie zasada zapewnienia 4m2 na jedną osobę. Nie można również udostępniać miejsc do tańczenia. Na imprezach okolicznościowych obowiązuje limit do 75 osób, a w strefie czerwonej do 50. W przestrzeni zamkniętej obowiązuje również nakaz ograniczenia ilości miejsc wydarzeń kulturalnych do 25 proc. Chodzi oczywiście o kina, teatry i koncerty. W strefie czerwonej obowiązuje natomiast całkowity zakaz organizacji wydarzeń kulturalnych. W kościołach ponownie zostaje wprowadzony nakaz zapełnienia maksymalnie 50 proc. miejsc.
Premier Mateusz Morawiecki uspokaja
Zgodnie z informacjami podanymi przez premiera Mateusza Morawieckiego aktualnie wciąż mamy ponad 60 proc. wolnych łóżek i 2/3 wolnych respiratorów. Kolejne 500 urządzeń czeka w magazynach. Premier wskazał również, że podejmowane są wszelkie niezbędne działania, by zabezpieczyć i zwiększyć liczbę miejsc szpitalnych. „Chcemy działać wyprzedzająco, ubiegając negatywny scenariusz”. Stąd wprowadzane dodatkowe obostrzenia.
Zero tolerancji dla nieprzestrzegających zasad bezpieczeństwa
Premier zwrócił się również do osób, które zaprzeczają istnieniu epidemii oraz negują wprowadzane restrykcje.
Skonczcie już straszyć tym covidem, bo go nie ma i nie było. Ja i tak nie będę nosić maski, nie będę się trula, bo mam dla kogo zyc…pokażcie prawdziwe wyniki, wymazy… bo jak narazie żaden jest nieprawdziwy..przykład…żaden Górnik nie miał zrobionego wykazu, a pierniczycie że mieli dodatni wynik…ogarnijcie się, zmiencie dealera, bo ten wam szkodzi…