Rodzice w czasach pandemii koronawirusa przeżywają osobistą tragedię na oddziałach neonatologicznych. Nie tylko z powodu wcześniactwa dzieci, ale z przyczyny zakazu odwiedzania noworodków z racji obawy przed zakażeniem koronawirusem. Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi odmawia miesiącami matkom kontaktu z noworodkami.
Rodzice i opiekunowie postanowili zawalczyć o swoje prawa i w piątek zaprotestowali przed łódzką kliniką. Już teraz fundacja Rodzić po Ludzku alarmuje, że tak długa rozłąka nie może pozostać obojętna dla zdrowia psychicznego małych dzieci. Podkreśla również, że to rodzic właśnie jest w procesie zdrowienia wcześniaka niezbędny. Dyrekcja łódzkiego szpitala zakazała odwiedzin wcześniaków już w marcu. Według informacji przekazanych przez fundację największy problem dotyczy właśnie tego szpitala. Mimo pandemii są jednak szpitale, które godzą odwiedziny rodziców z leczeniem neonatologicznym wcześniaków np. Szpital im. Księżnej Mazowieckiej w Warszawie.
Tymczasem już w czerwcu zniesiony został całkowity zakaz odwiedzin w oddziałach patologii i intensywnej terapii noworodka. Sprawie przygląda się również Rzecznik Praw Pacjenta, który wystąpił przeciwko praktykom szpitala grożąc nałożeniem kary pieniężnej do 500 tys. złotych.
– wskazują przedstawiciele Fundacji Rodzić po Ludzku