Krakowscy policjanci rozbili gang trudniący się sprzedażą prac dyplomowych na masową skalę. W Warszawie zatrzymany został szef grupy, a na terenie całego kraju jego współpracownicy. Policja zabezpieczyła elektroniczne nośniki pamięci, sprzęt komputerowy, telefony jako materiał dowodowy.
Z usług zorganizowanej grupy przestępczej skorzystało około 11 tys. osób, co spowodowało przywłaszczenie pieniędzy na kwotę 7 mln zł.
– informuje Policja.
Szajka prowadziła działalność polegającą na odpłatnym tworzeniu gotowych prac dyplomowych od licencjackich aż po rozprawach doktorskich. Grupą kierował mieszkaniec Warszawy, który odbierał telefony od klientów, a następnie przydzielał zlecenia konkretnym redaktorom. Gotowe pracy były przekładane promotorom na uczelniach wyższych, a następnie bronione przed komisją uczelnianą. Prace te stanowiły następnie podstawę do przyznania tytułu naukowego.
Osoby, które dopuściły się przedmiotowych procederów mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności za podstępne wprowadzenie w błąd co do rzeczywistego autorstwa prac. Podstawą odpowiedzialności może być wówczas art. 272 kodeksu karnego, który stanowi, że „Kto wyłudza poświadczenie nieprawdy przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego lub innej osoby upoważnionej do wystawienia dokumentu (taką osobą jest podmiot uprawniony do wystawienia oceny na dyplomie), podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.
– informuje Policja.
Kierujący grupą przestępczą został aresztowany na 3 miesiące. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.