14.1 C
Warszawa
czwartek, 1 maja, 2025
Strona głównaPolitykaPOLSKA POD BUTEM TUSKA: MORDERCY NA WOLNOŚCI, KOBIETY W KAJDANACH

POLSKA POD BUTEM TUSKA: MORDERCY NA WOLNOŚCI, KOBIETY W KAJDANACH

Data publikacji

spot_img

W czerwcu 2019 dwudziestodwuletni Jakub A. zamordował dziesięcioletnią dziewczynkę. Sekcja zwłok potwierdziła, że śmierć nastąpiła w wyniku dziesiątek ciosów zadanych dużym ostrym narzędziem. Mowy być nie mogło o wypadku ani przypadku – mord był bestialski, jego dokonanie wymagało czasu, trudu, przygotowania i precyzji a życie w jego wyniku straciło dziesięcioletnie dziecko. Siła tego faktu ani nie mogące stawić jakiegokolwiek skutecznego oporu ani też nie mogące być czemukolwiek winne.

Psychopaci, sadyści i inni zboczeńcy czerpiący satysfakcję lub doznający uspokojenia skutkiem krwawego, bolesnego mordowania osób najbardziej bezbronnych, takich jak kobiety, starcy czy dzieci, należą do zbrodniarzy najbardziej nieobliczalnych i niebezpiecznych. To z myślą o nich wynaleziono takie środki zapobiegawcze, jak kajdanki zespolone – pętające zarazem kończyny górne i dolne. Same w sobie bólu one nie zadają. Ich celem jest uniemożliwienie zaatakowanie kogokolwiek rękami spętanymi zwykłymi kajdankami. Co w przypadku bestii czerpiących satysfakcję z krwawego zarzynania dziecka – czasem się zdarza.

Hasło „Cała Polska naprzód!” w kontraście do pytań stawianych w publicystycznym komentarzu o kierunek, w jakim zmierza państwo, wymiar sprawiedliwości i moralny porządek życia publicznego.

Kiedy w kajdanki zespolone zakuto prowadzonego do aresztu zwyrodnialca z kategorii tych najpotworniejszych, sprawcę zbrodni najobrzydliwszej a przede wszystkim potwora należącego do najbardziej niebezpiecznych – kuriozum pełniące wówczas godność rzecznika praw obywatelskich ogłosiło światu, że takie traktowanie jest „nieludzkie”.

Nazwisko zboczeńca, który zamordował dziecko, zostanie zapomniane. W zbiorowej pamięci i w dziejach nikczemności trwale zapisało się już za to nazwisko: Bodnar. Nazwisko noszone przez zdumiewające indywiduum, które oburzało się na założenie kajdanek potworowi a które utożsamiło się z zakładaniem takich samych kajdanek bezbronnym i mikrej postury kobietom, matkom chorych dzieci, księdzu, ludziom osobiście zgłaszającym się na wezwanie i dobrowolnie poddającym się czynnościom zarządzanym przez prokuratorów. Człowiek, który kiedyś był… rzecznikiem praw obywatelskich (!!) z kajdan uczynił nie instrument prewencji, ale narzędzie tortur, metodę upokarzania, sposób mający potęgować skuteczność aresztów wydobywczych, działających nie na rzecz zdobywania informacji, ale pozyskiwania oświadczeń bez związku z prawdą, ale mogących obciążyć tych, których trzęsący Polską reżim zamierza zniszczyć.

Jak by tego wszystkiego było jeszcze mało – kierowany przez Bodnara wymiar „sprawiedliwości” wypuszcza na wolność mordercę skazanego na dożywocie, który nie odbył nawet połowy tej kary, którą musiałby odbyć, żeby móc ubiegać się o zwolnienie przedterminowe. Trudno przypuszczać, że bez znaczenia jest tu to, że morderca ten był w przeszłości członkiem Platformy Obywatelskiej a zamordował pracownika biura posła Prawa i Sprawiedliwości, równocześnie drugiego ciężko raniąc i nawet parę dni po dokonaniu tej zbrodni głośno deklarując wolę zamordowania przewodniczącego PiS – u.

Symboliczna scena ilustrująca napięcia między państwem a obywatelami, poruszane w publicystycznym komentarzu o stanie sprawiedliwości, etyce władzy i konsekwencjach politycznych decyzji.

Jaki „moralny porządek” reprezentują indywidua w rodzaju Bodnara? Oburzeni na kajdanki na rękach potworów i zakładający je na ręce nigdy nie karanych, nigdy nieskalanych najmniejszym wykroczeniem? Na ręce kobiet, matek czy księdza? Co trzeba mieć w głowie, by równocześnie na wolność, bez odbycia konkretnej części kary i bez jakichkolwiek zdroworozsądkowych przesłanek – wypuszczać morderców?

Taki „porządek” dziś w Polsce mamy: bezbronne kobiety w aresztach i zakute w zespolonych kajdanach a równocześnie sprawca mordu politycznego otwarcie deklarujący wolę dokonania kolejnych mordów – na wolności. Powiedzieć, że dla rządzących dziś Polską zasadą jest kpina z najbardziej fundamentalnych zasad – to nic nie powiedzieć.

Artur Adamski

Najnowsze

STOSUNEK DO POLSKIEJ HISTORII JEST TYM SAMYM, CO STOSUNEK DO POLSKI I POLSKOŚCI

Kiedy w Parlamencie RP pojawiła się idea oddania czci Mieszkowi I Barbara Zdrojewska (senator!)...

„TARCZA WSCHÓD” CZYLI RZUCENIE POLSKI NA POŻARCIE

Bardziej przenikliwi zachodni komentatorzy już dawno odgadli istotę stosunku Donalda Trumpa do Europy: „Nie...

NIEMIECKIE MARIONETKI FAŁSZUJĄ HISTORIĘ BOLESŁAWA CHROBREGO I JEGO KORONACJI

Tysięczna rocznica jednego z kilku najważniejszych wydarzeń w całych dziejach Polski powinna mieć skalę...

ZAMACH NA POLSKOŚĆ

Taki tytuł ma najnowsza książka wydawnictwa Biały Kruk, w której kilkunastu wybitnych naukowców, kapłanów,...

Powiązane

STOSUNEK DO POLSKIEJ HISTORII JEST TYM SAMYM, CO STOSUNEK DO POLSKI I POLSKOŚCI

Kiedy w Parlamencie RP pojawiła się idea oddania czci Mieszkowi I Barbara Zdrojewska (senator!)...

„TARCZA WSCHÓD” CZYLI RZUCENIE POLSKI NA POŻARCIE

Bardziej przenikliwi zachodni komentatorzy już dawno odgadli istotę stosunku Donalda Trumpa do Europy: „Nie...

ZAMACH NA POLSKOŚĆ

Taki tytuł ma najnowsza książka wydawnictwa Biały Kruk, w której kilkunastu wybitnych naukowców, kapłanów,...
Przejdź do treści