7.6 C
Warszawa
piątek, 16 maja, 2025
Strona głównaGazeta ObywatelskaStonogi i skoczki - Artur Waszkielewicz

Stonogi i skoczki – Artur Waszkielewicz

Data publikacji

spot_img

Stonoga to osobnik, który dąży do uporządkowania świata wokół siebie i uporządkowania pojęć. Skoczek nie musi mieć porządku, żeby działać. Stonoga rozwiązuje zadanie krok po kroku. Wszystko musi się zazębiać, jedno wynikać z drugiego, iść do przodu powoli, ale konsekwentnie. Skoczek skacze wokół przeszkody, podgryzając ją to z jednej to z drugiej strony. Próbuje rożnych sposobów. Ma mnóstwo pomysłów i skojarzeń. Dla niego liczy się skuteczność. Chaotyczny styl skoczka naraża go na błędy. Stonoga, dzięki porządkowi, popełnia ich niewiele, ale nie zorientuje się w porę, gdy zabrnie w ślepą uliczkę. Trudno jej się wycofać z raz obranej drogi. Wobec nieoczekiwanej przeszkody staje bezradnie z uniesioną nożką i nie wie, gdzie ma ją postawić.

To uproszczony, ale obrazowy, sposób przedstawienia różnic w percepcji rzeczywistości i stylu działania ludzi. Piszę o tym, bo własne i cudze doświadczenia pokazały mi, jak wiele nieporozumień powstaje z powodu tych różnic. Gdy ktoś działa i myśli inaczej uważany jest za głupszego.

W szkole za tych głupszych uważane są przeważnie skoczki. Logikę, porządek i systematyczność stonogi łatwo się zauważa i docenia. Natomiast skoczek jawi się jako osobnik nieporządny i powierzchowny. Nauczyciele matematyki – przeważnie rasowe stonogi – nie tolerują tych cech. Rzadko dostrzegają zalety skoczków, a one je przecież mają. Skoczek w myśleniu nie porusza się liniowo od punktu do punktu jak stonoga. Wykorzystuje przestrzeń. Widzi problem od razu z wielu stron. Jest nie do przecenienia w sytuacji chaosu. Stonoga boi się chaosu, a skoczek umie nim zarządzać. Skoczki to często ludzie niezwykle twórczy, ale ich wielowątkowe myślenie i wielokierunkowe działanie często powoduje błędy w rozumowaniu i zniechęca do pracy.

Stonogom też nie wszystko się udaje. Mają tendencje do nadmiernego usztywniania się w działaniu i w poglądach. Trzymają się wypróbowanych sposobów i wydeptanych ścieżek. Nadmiernie przywiązują się do wypracowanego mozolnie porządku i boleśnie przeżywają jego zakłócenie. Stąd też niektóre skoczki patrzą na nie z wyższością, jako na istoty mało twórcze i sztywne.

Stonoga, rozmawiając ze skoczkiem, myśli sobie: „O czym on mówi? Przed chwilą było o czym innym. Dlaczego nie kończy tematu? W ten sposób do niczego nie dojdziemy. Czy ten człowiek cokolwiek traktuje poważnie? Co za bałaganiarz”.

A w głowie skoczka pojawiają się takie myśli: „Co za nudziarz. Dlaczego musi o wszystko dopytywać? Czepia się każdego słowa. Pewnie chce udowodnić, że jest mądrzejszy. Ale ma fajną czapkę.”

Łatwo wejść na ścieżkę wojenną i, broniąc zagrożonego poczucia własnej wartości, udowadniać swą moralną i intelektualną wyższość. Ale zamiast walczyć, przy odrobinie dobrej woli i tolerancji, skoczek i stonoga mogą sobie wzajemnie bardzo pomóc. Stonoga, starając się zrozumieć skoczka, uczy się większej otwartości i nabiera dystansu do własnych racji. Skoczek, chcąc dotrzeć do stonogi, musi precyzyjniej wyrażać swoje zdanie. W ten sposób pogłębia myślenie i rozwija wnikliwość, czyli ćwiczy to, co jest jego słabą stroną. Powoli następuje „uskocznienie” stonogi i „ustonożenie” skoczka. Jednocześnie wzrasta wzajemne zrozumienie i rozszerzają się możliwości współdziałania. W tym przypadku współpraca jest lepsza od rywalizacji.

Piękna teoria – powie ktoś. Nie teoria – odpowiem – ćwiczę to w praktyce od ponad trzydziestu lat.

PS Dziękuję mojemu skoczkowi za pomoc w oczyszczeniu tego tekstu z męczących, zawiłych analiz i nadmiaru określeń, które miały „jeszcze bardziej”, „jeszcze mocniej” i „jeszcze dobitniej” podkreślić, o co mi chodzi.

Najnowsze

POPARCIE, KTÓRE POWINNO BYĆ POCAŁUNKIEM ŚMIERCI

Przed drugą turą wyborów do Polski ma przylecieć Barack Obama. Jeden z najgorszych i...

KOLEJNY RAZ KOPIĄ POLSCE GRÓB

Rocznica uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja skłania do refleksji nad wydarzeniami, które doprowadziły do unicestwienia...

80 LAT TEMU WROCŁAW WRÓCIŁ DO POLSKI

Pojęcie „ziemie odzyskane” przez łże – elity UBekistanu i wszelkiej maści postkomuszą (także tę...

UNIA EUROPEJSKA CORAZ BARDZIEJ PODOBNA DO RWPG

Związek Sowiecki, w celu bardziej efektywnej eksploatacji i powstrzymywania rozwoju zdominowanych przez Moskwę krajów...

Powiązane

Co wiemy o Politechnice we Wrocławiu? – Agnieszka Marczak

Wrocławska Politechnika jest znana jako dobra uczelnia w stolicy Dolnego Śląska, ale mało ludzi...

Bogusław Mucha 1930–2022 – Artur Adamski

W Gorzowie Wielkopolskim zmarł kapitan AK, wieloletni honorowy prezes Lubuskiego Oddziału Światowego Związku Żołnierzy...

Poezja i blask Prawdy – Stanisław Srokowski

Przedstawiamy wywiad z wybitnym badaczem literatury światowej prof. Pearcem, przygotowany specjalnie dla nas przez...
Przejdź do treści