Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach wciąż przychodzą świadectwa łask otrzymanych za wstawiennictwem św. Siostry Faustyny. Pan Tomasz napisał:
„Moja historia jest trochę inna niż większość czytanych tu podziękowań. W latach 90. odwiedziłem Sanktuarium w Łagiewnikach, ale sama obecność była bardziej podyktowana ciekawością architektury niż by miała charakter religijny. W roku 2014 zainteresowałem się życiorysem Siostry Faustyny, jej objawieniami. Postanowiłem kupić «Dzienniczek» Siostry Faustyny na początku bardziej z ciekawości. Po przeczytaniu niecałej połowy dzienniczka odbyłem po piętnastu latach przerwy spowiedź, wcześniej prosząc Siostrę Faustynę o wskazanie dobrego spowiednika. Trafiłem na kapłana, który prowadził ze mną dialog w konfesjonale – byłem pod wielkim wrażeniem. Jeszcze została mi połowa «Dzienniczka» do przeczytania. Uważam iż św. Siostra Faustyna jest darem dla Kościoła. Dobrze się stało że jej «Dzienniczek» został wydany i kult Bożego Miłosierdzia jest propagowany przez Kościół. Dla mnie fenomenem tej książki jest to, iż zwykła zakonnica, bez żadnego wcześniejszego przygotowania teologicznego ma tak wielki dar i pisze z tak wielką łatwością, miłością o rzeczach, które dla wielu teologów są nieraz niezrozumiałe. Podziwiam jej determinację i wielką Miłość do Jezusa”.