8 C
Warszawa
sobota, 20 kwietnia, 2024

Premier o Zbrodni Lubińskiej – Artur Adamski

26,463FaniLubię

Mateusz Morawicki nie mógł uczestniczyć we wszystkich wydarzeniach, związanych z czterdziestą rocznicą wydarzeń z 31 sierpnia 1982 roku. Na wiele obchodów upamiętniających wydarzenia, w których sam, jako nastolatek, uczestniczył na ulicach Wrocławia, przysłał jednak listy swojego autorstwa. W tym, który został odczytany w Lubinie, zwrócił uwagę na wielki historyczny wymiar Polskiej walki o wolność. Przede wszystkim wskazał na to, że Ziemie Zachodnie miały w swych dziejach różnych właścicieli i różnych mieszkańców. Polski wkład w ich tradycję jest jednak wyjątkowy. Polska obecność nad Odrą była bowiem nie tylko znacznie dłuższa, niż czeska czy pruska, niemiecka i austriacka razem wzięte. Polacy na tej ziemi napisali przepiękną kartę walki o wolność narodów i podmiotowość osoby ludzkiej. Tę ważną sprawę ujął w następujących słowach:

Wielce czcigodni uczestnicy uroczystych obchodów 40 Rocznicy Zbrodni Lubińskiej!

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

Trudno na całym świecie wskazać naród i kraj, których historia byłaby w podobnym stopniu pełna szlachetnych czynów i bohaterskiej walki o słuszną sprawę. Trudno o dzieje tak samo pełne tragizmu, ale i wielkich zwycięstw, ocalających lub przynoszących wolność nie tylko samym Polakom, ale jakże często także obywatelom wielu innych państw Europy. Adam Mickiewicz o wielu pokoleniach naszych przodków pisał jako o pielgrzymach, w szerokim świecie upowszechniających wartości dla każdego Polaka najcenniejsze. Takie, jak niezbywalna godność i podmiotowość każdego człowieka i jego przyrodzone prawo do życia w państwie własnym, wolnym od obcych dominacji, sprawiedliwym, rządzonym przez wyrazicieli narodowego interesu a nie przez władze przywiezione na czołgach obcych armii czy wyznaczone Polakom w nie – polskich stolicach. Czterdzieści lat temu nie mieliśmy w Polsce żadenego z tych praw i żadnej z tych fundamentalnych wolności. W 1980 roku upomniała się o nie Solidarność – największy ruch społeczny z wszystkich, jakie kiedykolwiek powstały w dziejach świata. Po wybuchu stanu wojennego, mającego na celu zdławienie polskiej wolności, powstały w naszej ojczyźnie bastiony Solidarności złożone z najodważniejszych, najbardziej Polsce oddanych i gotowych ponieść największe ofiary. Jednym z bastionów najpotężniejszych i zasłużonych najbardziej stał się Lubin i Zagłębie Miedziowe.

Długa historia Ziemi Lubińskiej jest bardzo złożona. Kilkakrotnie zmieniała się jej przynależność państwowa, zmieniali się jej mieszkańcy i gospodarze. Spośród wszystkich to jednak właśnie polscy mieszkańcy tej Ziemi w całych jej dziejach zapisali kartę najpiękniejszą i najwspanialszą. Bo to lubińscy Polacy pokolenia Solidarności dokonali rzeczy największej – stanęli do walki o wolność. I to wolność nie tylko własnej ojczyzny, bo walka o wolność Polski rozsadzała niewolniczy porządek narzucony wielu narodom zniewolonym przez sowiecki imperializm. 31 sierpnia 1982 roku siepacze marionetkowego reżimu dopuścili się zbrodni z premedytacją, dokonując niczym nie sprowokowanego mordu na bohaterskich synach Ziemi Lubińskiej, domagających się wolności dla swojej ukochanej ojczyzny. Polegli lubinianie są bohaterami całego polskiego narodu. Pamięć o nich musi trwać wiecznie. Nieść ją w swych sercach muszą już zawsze wszystkie pokolenia Polaków. Obowiązkiem naszym jest pamiętanie o każdym z nich i pamiętanie o tym, jaka jest cena polskiej wolności. A także, jak bardzo musimy się czuć zobowiązani do tego, by z całych swych sił zawsze strzec tego niezmiernie cennego skarbu, jakim jest niepodległość. Skarbu w ogromnej mierze wywalczonego właśnie tutaj, na Lubińskiej Ziemi – w ojczyźnie bohaterskich Polaków.

Żałuję, że w tym jakże ważnym dniu pilne obowiązki nie pozwoliły mi na osobistą obecność w Lubinie. Wydarzenia sprzed czterdziestu lat są jednak w moją pamięć wpisane tak mocno, jakby miały miejsce dosłownie przed chwilą. Uczestniczyłem w nich na ulicach Wrocławia. Nigdy też nie zapomnę, jak wielkim wstrząsem były dla mnie wiadomości, które nadeszły wtedy z Lubina. Od tego czasu już zawsze miasto to będzie dla mnie miejscem godnym największej czci i wdzięczności.

Wszystkim Państwu pragną przekazać wyrazy najszczerszego szacunku i najserdeczniejsze pozdrowienia

Mateusz Morawiecki
Prezes Rady Ministrów

Powyższy głos pojawił się w przeddzień ogłoszenia raportu o polskich stratach wojennych, za które do dziś Niemcy nie wypłaciły żadnego zadośćuczynienia. W kontekście obydwu wydarzeń trudno oprzeć się refleksji, że najbardziej znamiennym faktem z dwudziestowiecznej polskiej historii tych ziem jest walka Solidarności o wolność ludów Europy. A najpierwszym pomnikiem kultury niemieckiej na ziemi tej jest obóz w Gross Rosen.

Artur Adamski

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content