Dziś do Warszawy przyleciał szef Google i Alphabet Sundar Pichai.

To nie jest nasze pierwsze spotkanie. Wcześniej wielokrotnie rozmawialiśmy o tym, jak ważnym krajem dla Alphabet jest Polska. To tutaj Google, w ramach wzmacniania strategicznej współpracy polsko-amerykańskiej, lokuje kolejne inwestycje i zatrudnia światowej klasy specjalistów z branży IT. Ale najważniejszymi kwestiami, które poruszyliśmy dziś, są wojna na Ukrainie – również ta internetowa – w kontekście walki z dezinformacją, i pomoc uchodźcom.

W naszej rozmowie zdalnie uczestniczył również premier Słowenii Janez Janša oraz reprezentant premiera Czech Petr Fiala (który był nieobecny z powodu zachorowania na COVID-19), bo kwestie te są bardzo ważne również w ramach naszej międzynarodowej współpracy.

Sundar w imieniu Google zobowiązał się do przekazania środków na wsparcie organizacji pomagających Ukraińcom w Polsce, za co bardzo serdecznie dziękuję. Cieszę się, że Polacy i państwo polskie nie są osamotnieni w naszych wysiłkach. Już wkrótce, po Świętach Wielkanocnych, zorganizujemy wielką konferencję dla kolejnych prywatnych donatorów.

Drugą kwestią, którą poruszyliśmy, jest walka z rosyjskimi fake newsami i właściwa polityka informacyjna, która dba o jakość informacji i podtrzymuje wysokie morale społeczeństwa. Google wkłada w to dużo wysiłku.

Mówiliśmy również o odchodzeniu od rosyjskich paliw kopalnych, niskoemisyjnej gospodarce i wsparciu rozwoju sektora nowoczesnych technologii, który przyspiesza te zmiany. Polska ma możliwości i ambicje, by być jednym z liderów tych przemian w Europie.

Wspólnie walczymy o to, by pokojowa, nowoczesna wizja przyszłości wygrała z brutalną siłą opartą o archaiczne idee i stare technologie.