5,5 C
Warszawa
piątek, 26 kwietnia, 2024

Dyrektor TBS Wrocław sp zo.o. skazany prawomocnie za nadużycia finansowe kampanii Dutkiewicza!

26,463FaniLubię

Wrocławski sąd okręgowy w 2021 r. prawomocnie zakończył proces w sprawie nielegalnego finansowania kampanii wyborczej kandydatów do Senatu w 2011 roku, wspieranych przez Rafała Dutkiewicza. Jednym z dwóch skazanych był Grzegorz Kaliszczak dziś prezes wrocławskiego Aquaparku, wtedy pełnomocnik finansowy Komitetu Wyborczego Wyborców Rafała Dutkiewicza. Drugim oskarżonym był Jarosław Bogusz, wówczas urzędnik magistratu, obecnie dyrektor ds. zarządzania nieruchomościami w spółce TBS Wrocław. Sprawę nagłaśniają mieszkańcy wrocławskich TBS, którzy nie kryją oburzenia, iż osoba skazana prawomocnym wyrokiem piastuje publiczne stanowisko. Mieszkańcy TBS podejmują obecnie kroki prawne przeciwko spółce ws. ostatnich podwyżek za czynsz i opłaty za media.

Kary: 30 tysięcy złotych grzywny dla Grzegorza Kaliszczaka i 20 tysięcy dla Jarosława Bogusza. Kaliszczakowi i Boguszowi, zarzucono popełnienie przestępstwa, opisanego w Kodeksie Wyborczym. Najsurowsza kara, na jaką mogliby zostać skazani, to 100 tysięcy złotych grzywny. Prawo nie przewiduje więzienia za łamanie prawa wyborczego.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

A o co chodziło? W wyborach w 2011 roku wystartowała lista wspierana przez ówczesnego prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza w ramach projektu Obywatele do Senatu. We Wrocławiu wystawiła Tomasza Misiaka, Tadeusza Lutego i Jarosława Obremskiego. Ten ostatni dziś jest wojewodą dolnośląskim.

Kampania wyborcza – mówią przepisy – nie może być finansowana przez firmy, a tylko przez osoby prywatne i to w sposób przewidziany prawem. Firmy nie mogą też wspierać komitetów wyborczych darowiznami. Ustalenia policji i prokuratury wykazały tymczasem, że pod koniec kampanii wyborczej jedna z wrocławskich drukarń wydrukowała 450 tysięcy wyborczych ulotek. Ich dystrybucją zajęła się profesjonalna firma. Kto zapłacił za druk? Nie wiadomo, choć wiadomo, że nie był to komitet wyborczy.  Wiadomo, że za dystrybucję ulotek 21 252 zł zapłaciła firma Dynamicom. Jej szef Tomasz G. został skazany za wręczenie łapówki byłemu wiceprezydentowi Wrocławia Michałowi J. Proces tego drugiego wciąż się toczy.

Sądy obu instancji uznały, że obaj panowie mieli związek z nielegalnymi działaniami. Grzegorz Kaliszczak przyjął „korzyści majątkowe o charakterze niepieniężnym”, a Jarosław Bogusz „udzielił” tych korzyści. Ten drugi był odpowiedzialny m.in. za koordynowanie akcji dystrybucja ulotek i plakatów wyborczych. Tych, których druk i kolportaż nie był sfinansowany z oficjalnych pieniędzy komitetu wyborczego.

Dwa lata temu, gdy sąd pierwszej instancji uzasadniał wyrok, usłyszeliśmy, ze na ławie oskarżonych powinno zasiąść więcej osób. Ale nie powiedział kto. Kluczowy dowód, w tej sprawie, to opinia eksperta od informatyki. To on odnalazł treść mejli wysyłanych pomiędzy osobami zaangażowanymi w kampanię senacką 2011. Wynika z nich, że o dystrybucji nielegalnie wydrukowanych ulotek wiedziało w magistracie wiele osób. W tym sami oskarżeni.

Obydwaj, skazani nigdy nie przyznawali się do winy. Przede wszystkim kwestionowali prawidłowość przeprowadzenia opinii przez eksperta od informatyki.

1 KOMENTARZ

Skomentuj Maciek Anuluj odpowiedź

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content