Na szczycie Rady Europejskiej mamy pełną świadomość tego, że zagrożenie wojną Ukrainy z Rosją jest nie tylko niezwykle realne, ale jest też bardzo poważną groźbą dla stabilności i pokoju w Europie.
Kiedy w listopadzie spotykałem się z przywódcami krajów zachodnich, to nie wszyscy mieli świadomość tego, jaka jest powaga sytuacji za naszą wschodnią granicą i jak duże jest zagrożenie rosyjskie wobec Polski i wschodniej flanki NATO. Na szczęście, między innymi dzięki polskim zabiegom dyplomatycznym, podejście Europy zmienia się.
Dziś dyskutujemy o zestawie znaczących sankcji, które byłyby istotne z punktu widzenia relacji Rosji z UE, ale także ze Stanami Zjednoczonymi czy Wielką Brytanią. Na skutek agresywnych działań Rosji weszliśmy bardzo wysoko na drabinie eskalacji i aby nie doszło do katastrofy powinniśmy teraz stopniowo – szczebel po szczeblu – schodzić w dół. Clausewitz mówił, że wojna jest przedłużeniem polityki, ale my dyskutujemy, używamy instrumentów dyplomatycznych i politycznych po to, żeby do wojny nie doszło.
Niestety język i metody, których używa Rosja w odpowiedzi, są pełne gróźb, szantażu politycznego, militarnego i gazowego, ale także dezinformacji, propagandy i cyberataków. Nie możemy pozwolić na to, żeby te neoimperialne apetyty Rosji wyznaczały politykę i decydowały o suwerenności, bądź braku suwerenności europejskiego kraju.
Wolność i suwerenność to podstawowe wartości europejskie, których musimy bronić! To dzisiaj powiedziałem na Radzie Europejskiej. Nasza dyplomacja i rola Polski jako kraju, który przewodniczy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, jest tutaj bardzo znacząca. Minister Rau był w Moskwie i rozmawiał na temat możliwej deeskalacji. Chcemy pokoju i bezpieczeństwa dla wszystkich krajów europejskich.
W drugiej części dzisiejszej sesji będziemy rozmawiać o stosunkach UE z państwami afrykańskimi, ich problemach, nielegalnej migracji, pomocy ekonomicznej i walce z COVID-19. Polska jest bardzo aktywna na polu pomocy krajom trzeciego świata, a nasza wymiana handlowa z nimi wciąż rośnie. Żaden kraj nie jest samotną wyspą i dlatego dobrobyt i pokój w Afryce jest także naszym zadaniem.