Przed cudownym obrazem św. Józefa w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu abp Stanisław Gądecki dokonał Aktu Zawierzenia Narodu i Kościoła w Polsce św. Józefowi. Wydarzenie to miało miejsce 7 października, w uroczystość Matki Bożej Różańcowej. Akt jest wyrazem wiary w opiekę Patriarc hy z Nazaretu, prośbą o pomoc w walce z mocami ciemności i zobowiązaniem do życia zgodnie z wolą Bożą.
Zawierzenie miało miejsce w czasie Mszy Świętej. W homilii, która je poprzedziła, abp Gądecki podkreślił, że dzieło odbudowy wiary trzeba zacząć od siebie. „Spotykamy się dzisiaj w Narodowym Sanktuarium w Kaliszu, aby dokonać Aktu zawierzenia Ojczyzny i Kościoła w Polsce św. Józefowi. Nadszedł bowiem dla nas czas lepszego zrozumienia Jego roli, a tym samym czas powierzenia Mu małżeństw i rodzin, powierzenia Mu sprawy życia, dobrej ludzkiej pracy, powierzenia mu całej Ojczyzny i Kościoła” – powiedział.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski mówił o roli św. Józefa jako opiekuna małżeństw i rodzin. Zwrócił uwagę na znaczenie małżeństwa nie tylko w życiu społecznym, ale również duchowym – jako obrazu miłości między Chrystusem a Kościołem. „Józef uczy nas Bożej logiki, która przypomina nam, że miłość to nie tylko uczucie ani krótka chwila, ale decyzja na całe życie”
– powiedział abp Gądecki.
Kaznodzieja podkreślił, że św. Józefowi trzeba również powierzyć sprawę życia ludzkiego, „ponieważ tak w Polsce, jak i na świecie, obserwujemy coraz większy opór przeciwko prawu do życia”. Mówił o dramacie aborcji, o niebezpieczeństwach związanych z technicznymi możliwościami manipulowania początkami życia, ale również o odrzucaniu osób chorych i starszych, czego wyrazem jest eutanazja i wspomagane samobójstwo. „Codziennym wyrazem miłości w życiu Rodziny nazaretańskiej była praca, przez którą Józef starał się zapewnić utrzymanie rodzinie” – zaznaczył abp Gądecki.
Pasterz Kościoła w Polsce wyjaśnił także, dlaczego św. Józef może być opiekunem pracujących i poszukujących pracy. „Dowodzi On, że aby być autentycznym naśladowcą Chrystusa, nie trzeba dokonywać wielkich rzeczy, wystarczy posiąść cnoty zwyczajne, ludzkie, proste – byle prawdziwe i autentyczne. On przypomina nam, że należy bronić się przed tym, by praca nie stała się bożkiem, który oddala nas od bliźnich, np. niszcząc międzyludzkie więzi, czyniąc człowieka niewolnikiem wydajności – podkreślił i dodał: – Mieć czas dla bliskich, dla żony, męża, dzieci, starszych rodziców, mieć czas dla rodziny, bo niestety nieobecność w domu, zwłaszcza matki czy ojca, to jedna z wielkich tragedii naszych czasów, której skutki aż nadto często obserwujemy”.
Arcybiskup Gądecki zwrócił uwagę na to, że św. Józefa możemy nazwać patronem czasów kryzysu, gdyż został postawiony w trudnych sytuacjach i sprostał im. Jak mówił, dziś trzeba nam powierzenia św. Józefowi naszej Ojczyzny. Mówił też o kofotnieczności powierzenia św. Józefowi Kościoła. Przywołując sytuację społeczeństwa i Kościoła w XIX w., zwrócił uwagę na skuteczność opieki Świętego, którego w obliczu poważnych trudności Papież Pius IX ogłosił patronem Kościoła powszechnego. Jak podkreślił, to orędownictwo jest wciąż potrzebne. „Dzieło odbudowy wiary na naszym kontynencie wielcy święci zawsze rozpoczynali od siebie, a i nas to także czeka. Trzeba więc przestać przejmować się mrocznymi czasami, przeciwnościami i podziałami, jakie istniały zawsze, a zacząć dosłownie żyć Ewangelią” – skonstatował kaznodzieja.