4 C
Warszawa
piątek, 19 kwietnia, 2024

Miejsca pamięci Prymasa Tysiąclecia – Dobre Nowiny

26,463FaniLubię

Zuzela – tu wszystko się zaczęło

Na pograniczu mazowiecko -podlaskim, nad rzeką Bug, leży malownicza wieś Zuzela. To tu urodził się Stefan Wyszyński, człowiek, który zmienił oblicze Kościoła i Ojczyzny. Miłości do Pana Boga, Jego Najświętszej Matki oraz Polski uczył się żyjąc w nadbużańskiej Zuzeli. Nic dziwnego, że w tej urokliwej wiosce utworzono Muzeum Lat Dziecięcych Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Mieszkańcy mazowieckiej miejscowości dumni ze swojego krajana, nigdy o nim nie zapomnieli. Tak, jak i on Zuzelę na zawsze w swym sercu zachował. „Każdy człowiek jest przecież związany sercem i uczuciem z miejscem swojego urodzenia. Tutaj w tej rodzinie parafialnej podwójnie się narodziłem: z ciała i krwi mej Matki i z Chrystusowej Krwi w Sakramencie Chrztu. Są to więzy potężne. Czuję się wielkim dłużnikiem wobec ziemi, której chleb jadłem od dzieciństwa i wobec wszystkich wśród których żyłem” – powiedział w 1971 r. w miejscowości swoich narodzin.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

Muzeum Lat Dziecięcych znajduje się w dawnej szkole wiejskiej, w której uczył się przyszły Prymas. Jest to skromny, drewniany budynek, który po latach zrekonstruowano. W jednej części odtworzone wnętrze domu rodzinnego Wyszyńskich. Część jego wyposażenia to oryginalnie zachowane przedmioty, użytkowane przez bliskich Kardynała i jego samego. W drugiej części budynku zrekonstruowano salę szkoły powszechnej z początków XX w. Muzeum zgromadziło liczne pamiątki po Prymasie Tysiąclecia. Twórcy placówki dołożyli wszelkich starań, aby wiernie odtworzyć warunki, w których dorastał Stefan Wyszyński. Wszystko po to, aby zwiedzający mogli unaocznić w jakich okolicznościach zarówno historycznych (Kardynał urodził się w czasie, kiedy Polski nie było na mapach świata a Zuzela leżała w zaborze rosyjskim), jak również materialnych, w których przyszły Kardynał wzrastał jako kapłan i wielki patriota.

Muzeum to nie jedyne miejsce pamięci o Prymasie Tysiąclecia. Tym najważniejszym jest kościół parafialny pw. Przemienienia Pańskiego. W budowie uczestniczył Stanisław Wyszyński, organista kościelny. Jest tam chrzcielnica, przy której przyjął chrzest Stefan, a także ołtarz Matki Bożej Częstochowskiej. To przy nim modliła się rodzina Prymasa, a on sam wielokrotnie służył do Mszy Świętej. Obecnie w kościele również witraże upamiętniają najważniejsze wydarzenia z życia Kardynała. Wokół świątyni są liczne miejsca przypominające o rocznicach związanych z Prymasem Tysiąclecia.

Cisza, spokój, urokliwość Zuzeli zachwyca i jednocześnie zachęca do zgłębienia historii życia człowieka, któremu polski naród tak wiele zawdzięcza.

Zuzela

U Matki Bożej Rywałdzkiej

Droga internowania kardynała Wyszyńskiego rozpoczęła się w nocy z 25 na 26 września 1953 r. Pierwszym miejscem więzienia była wieś Rywałd Królewski, gdzie znajduje się klasztor Braci Mniejszych Kapucynów. To właśnie w celi jednego z nich komuniści przetrzymywali Kardynała. Z „Zapisków więziennych”, które Prymas Tysiąclecia pisał, wiemy jak wyglądały jego pierwsze chwile w kapucyńskiej celi. „Pokój, do którego byłem wprowadzony, robi wrażenie mieszkania świeżo i pośpiesznie opuszczonego. Łóżko nie jest zasłane, pozostawione osobiste rzeczy przez zakonnika, który tu mieszkał. Wśród tych rzeczy – walizka na wpół otwarta, z której wygląda najnowszy zeszyt pisma «Kuźnica Kapłańska», z zaadresowaną obwolutą. Wszystkie meble są w stanie ruiny: biurko «trzyma się ściany», podobnie szafka nocna, miednica z niewylaną wodą, w szafie osobista bielizna i ubranie. Na podłodze sterta książek przykrytych papierem. Podłoga brudna, po katach pełno «kotów»”.

Tak zaczęła się droga „Więźnia”, jak sam o sobie napisał. Prymas odcięty od ludzi i świata, spędził w zakonnej celi niespełna trzy tygodnie. Czas ten był także bogaty w duchowe owoce. Prymas Tysiąclecia wyznał, że „to w celi kapucyńskiej zrodziła się myśl oddania się Maryi w macierzyńską niewolę miłości zrealizowana w Stoczku Warmińskim”.

Matka Boża Rywałdzka

Od pierwszych chwil uwięzienia w Rywałdzie Królewskim Prymasowi Tysiąclecia towarzyszyła Matka Boża. To właśnie Jej obraz z napisem „Matko Boża Rywałdzka, pociesz strapionych” , wiszący nad łóżkiem, wywołał radość w sercu Kardynała. W „Zapiskach” odnotował, że „był to pierwszy głos przyjazny”.

Do dzisiaj w celi zakonnej zachowana jest jedna z najcenniejszych „pamiątek” po więzionym tu kardynale Wyszyńskim. Są to stacje Drogi Krzyżowej, które ołówkiem na ścianie wypisał Prymas Tysiąclecia. Mały krzyż wraz z nazwą każdej ze stacji Męki Pańskiej pozostały dla kolejnych pokoleń, jako dowód wielkiej miłości Kardynała do Pana Boga i tego, że w najtrudniejszych chwilach nie tylko „wszystko postawił na Maryję”, ale że ukojenie, siłę odnajdywał w jedności z Ukrzyżowanym Panem Jezusem.

W miejscu przetrzymywania Kardynała nadal znajdują się oryginalne meble, z których korzystał. Współcześnie dzięki staraniom o. Gabriela Bartoszewskiego cela, w której więziony był Prymas Tysiąclecia, stała się niejako izbą pamięci o wydarzeniach z przełomu września i października 1953 r.

Do Matki Bożej Królowej Pokoju

12 października 1953 r. był dniem pierwszych przenosin uwięzionego Kardynała. Z Rywałdu Królewskiego komuniści przewieźli go do Stoczku Klasztornego na Warmii do dawno nieużytkowanego budynku klasztornego.

Pomieszczenia, w których przebywał Prymas Tysiąclecia, były zniszczone przez wilgoć. Woda zatrzymywała się na kamiennych posadzkach, a zimą woda cieknąca po ścianach zamieniała się w lód. W takich warunkach komuniści przetrzymywali Prymasa blisko rok, do października 1954 r.

W więziennej celi kardynała Wyszyńskiego obecnie znajduje się Izba Pamięci. Zachowano meble z których korzystał. Zobaczyć można liczne zdjęcia i pamiątki z czasów odosobnienia. Zwiedzający mogą zobaczyć wyeksponowany rękopis „Aktu oddania” i listu Prymasa do jego ojca. Na ścianie znajduje się tekst porządku dnia. Do obejrzenia jest także sypialnia Kardynała z obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej, krzyżem z suchych gałęzi, a także z łóżkiem, na którym spał Prymas.

Kiedy Radio Wolna Europa zaczęło informować o miejscu internowania Kardynała władze komunistyczne zdecydowały o kolejnym przeniesieniu swojego „Więźnia”.

6 października 1954 r. Prymasa Tysiąclecia czekała kolejna podróż. Tym razem komuniści umieścili go na południu Polski, dokładniej na Opolszczyźnie w Prudniku–Lesie. Tam znajdował się klasztor Ojców Franciszkanów, który komuniści zakonnikom zabrali i przerobili na ściśle odizolowane i obwarowane więzienie z punktowymi posterunkami. Teren ogrodu otoczono parkanem z drutem kolczastym. Zasadzono także świerki, aby uniemożliwić jakikolwiek kontakt z ludźmi spoza budynków.

W Prudniku Prymas Tysiąclecia spędził ponad rok. Był tam przetrzymywany do października 1955 r. Współcześnie o uwięzieniu w tym miejscu kardynała Wyszyńskiego przypomina skromna cela, w której zachowały się meble użytkowane przez Prymasa, klęcznik i krzyż. Na pamiątkę przetrzymywania w tym miejscu Kardynała postawiono jego pomnik.

fot. ElCet, Wikimedia Commons, CC-BY-SA 4.0

Królowo Polski, przyrzekamy…

29 października 1955 r. kardynał Wyszyński został przewieziony do klasztoru sióstr nazaretanek w Komańczy. Było to ostatnie miejsce uwięzienia Prymasa. Miejsce, w którym jeszcze silniej przylgnął on do Matki Bożej Jasnogórskiej, ale także pociągnął za sobą cały polski Naród.

Klasztor sióstr nazaretanek w Komańczy

Dziś pielgrzymi i turyści mogą odwiedzić dom sióstr nazaretanek i zobaczyć liczne pamiątki po blisko rocznym pobycie prymasa Wyszyńskiego w tym miejscu.

Bachledówka

Przez siedem kolejnych lat, od 1967 do 1973 r., kardynał Stefan Wyszyński na zaproszenie generała zakonu o. Jerzego Tomzińskiego, spędzał swój miesięczny odpoczynek w lipcu w paulińskim domu na Bachledówce. Dla upamiętnienia wakacji spędzanych przez Prymasa Tysiąclecia na Podhalu paulini z parafii Matki Bożej Jasnogórskiej budują tam Dom Pamięci.

Bachledówka

Prymas Tysiąclecia chętnie spotykał się z mieszkańcami Podhala, więc nazbierało się sporo pamiątek z tego czasu. Są zdjęcia, wspomnienia, poezje, zapis homilii głoszonych w Bachledówce przez Kardynała. Wszystko to będzie eksponowane w nowym muzeum.

– To będzie muzeum nowoczesne, multimedialne i interaktywne – zapowiada o. Jerzy Kielech OSPPE. Dom Pamięci, który będzie pełnił funkcję edukacyjną. Ma też służyć pielgrzymom i turystom jako miejsce odpoczynku.

Zwycięzca

Tułacza, więzienna droga Prymasa Tysiąclecia zakończyła się 26 października 1956 r. Kardynał Wyszyński już na kilka tygodni przed uwolnieniem wiedział, że jego uwięzienie dobiega końca. Znamienne są jego słowa zapisane we wrześniu 1956 roku w „Zapiskach więziennych”: „Po trzech latach mego więzienia ten wniosek uważam za ostateczny. Nigdy nie wyrzekłbym się tych trzech lat i takich trzech lat z curriculum mego życia… Jednak lepiej, że upłynęły one w więzieniu, niżby miały upłynąć na Miodowej. Lepiej dla chwały Bożej, dla pozycji Kościoła powszechnego w świecie jako stróża prawdy i wolności sumień; lepiej dla Kościoła w Polsce i lepiej dla pozycji mego Narodu; lepiej dla moich diecezji i dla wzmocnienia postawy duchowieństwa. A już na pewno lepiej dla dobra mej duszy. Ten wniosek zamykam dziś, w godzinie mego aresztowania, swoim Te Deum i Magnificat”. W każdym z „więzień” można oglądać przedmioty towarzyszące Kardynałowi w jego codzienności. Biurka, szafki, łóżka, maszyna do pisania czy krzesła to tylko przedmioty. Najważniejsze jest, aby spojrzeć na jego internowanie, na ogromną samotność, cierpienie, któremu poddano Kardynała przez pryzmat jego wielkiego zaufania i miłości do Matki Bożej i Jej umiłowanego Syna Jezusa Chrystusa. Pan Bóg ze zła, które dotknęło Prymasa Tysiąclecia, wyciągnął dobre owoce. Nie byłoby ich bez pełnego oddania, wiary i miłości do Ukrzyżowanego, które miał kardynał Wyszyński. Z perspektywy lat dla nas to wielka lekcja pokory. Komuniści pragnęli zniszczyć nie tylko Kościół, autorytet Prymasa Wyszyńskiego, ale także jego samego. „Jasnogórskie Śluby Narodu”, Wielka Nowenna przed tysiącleciem Chrztu Polski są wielkim zwycięstwem kardynała Stefana Wyszyńskiego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Żródło:Dobre Nowiny

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
274SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content