13.6 C
Warszawa
piątek, 11 października, 2024

W ostatniej chwili – Open Doors

26,463FaniLubię

22-letnia Nala* nie miała żadnych praw i w oczach członków muzułmańskiej rodziny była pozbawiona jakiejkolwiek wartości, ponieważ była kobietą. Mimo tej wydawałoby się straconej pozycji, Nala odważnie szukała własnej drogi. Jej poszukiwania zaprowadziły ją w końcu do Jezusa, co wywołało gniew rodziny i stało się źródłem prześladowań.

Tamtego dnia, jak co dzień, Nala została podwieziona do meczetu przez siostrę. Jednak nie poszła na lekcje islamu tak jak zwykle. Wiedziała, że to jej ostatnia szansa na ucieczkę. Następnego dnia rodzice zmuszą ją do poślubienia lokalnego przywódcy religijnego. Miała zostać jego trzecią żoną, a zamążpójście miało sprowadzić ją na »właściwą« drogę.

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

Nala była chrześcijanką od niedawna, ale islam nie przekonywał jej już od lat. Dorastała w rodzinie muzułmańskiej, w której kobiety były ludźmi drugiej kategorii. Najstarszy brat Nali regularnie znęcał się nad nią i bił ją w imię islamu. Jako kobieta nie mogła też uczęszczać do szkoły. Kiedy jej brat dowiedział się, że oszczędzała kieszonkowe, aby potajemnie opłacić lekcje czytania i pisania, surowo ją ukarał. Ciągłe prześladowania ze strony brata i cierpienia spowodowane przez fanatycznych wyznawców proroka sprawiły, że Nala zwątpiła w islam, nie mogąc znaleźć żadnego pokrzepienia w Koranie.

Odnaleźć wewnętrzny pokój

Mimo że w głębi ducha odwróciła się od islamu, początkowo była bardzo krytyczna wobec chrześcijan. Pewnego wieczoru natknęła się w internecie na nagrania wideo, w których somalijscy chrześcijanie mieszkający za granicą opowiadali, jak doszli do wiary w Chrystusa. »Pomyślałam: ‚Ci ludzie są bardzo daleko od Allaha’« – wspomina Nala. Mimo to, zaciekawiona, postanowiła szukać dalej. Skontaktowała się przez internet z chrześcijanami, którzy pomogli jej uzyskać dostęp do Biblii. Im dłużej ją czytała, tym więcej znajdowała odpowiedzi na swoje pytania. »Po raz pierwszy w życiu poczułam wewnętrzny pokój« – mówi. W końcu udało jej się spotkać osobiście z chrześcijanami, dzięki którym oddała swoje życie Chrystusowi i została ochrzczona. Przez pewien czas mieszkała z chrześcijańskimi przyjaciółmi, pracowała, uczęszczała na zajęcia szkolne i czytała Biblię tak często, jak tylko mogła. Rodzina nie miała pojęcia o zmianie religii. Przynajmniej tak jej się wydawało.

Po raz pierwszy w życiu poczułam wewnętrzny pokój.

Po raz pierwszy w życiu poczułam wewnętrzny pokój.
Nala
Choć Nala nie mieszka już w Somalii, ze względów bezpieczeństwa nie można ujawnić jej wizerunku

Zwabiona w pułapkę

Pewnego dnia zadzwonił do niej ojciec z informacją, że jej matka umiera. Ponieważ mama od dłuższego czasu miała problemy zdrowotne, Nala nie zastanawiała się nawet i natychmiast udała się do rodzinnego domu. Na miejscu okazało się, że wpadła w pułapkę. »Kiedy przyszłam do domu, mężczyźni z mojej rodziny już na mnie czekali. Pobili mnie, zabrali mi telefon i zamknęli w pokoju, z którego nie mogłam wyjść«. Następnie zabrali Nalę do ośrodka, gdzie za pomocą jakichś dziwnych substancji próbowano »wyleczyć« Nalę z porzucenia islamu. Nala opowiada: »Czasami przyciskali moją głowę do żarówki i jednocześnie recytowali wersety z Koranu. Cztery noce z rzędu przychodziło do mnie kilku imamów, zwijali kartkę papieru w rurkę i ‚trąbili’ mi do ucha wersety Koranu«. Po sześciu dniach pobytu tam Nala mogła wrócić do swojej rodziny, ale musiała nadal uczęszczać do meczetu na lekcje religii. Ponadto jej rodzina próbowała wszelkich sposobów, aby poznać imiona jej chrześcijańskich przyjaciół. Nala jednak nic nie wyjawiła, bo wiedziała, że rodzina zrobi krzywdę jej przyjaciołom.

Trudny początek

Ciągła presja doskwierała Nali do tego stopnia, że jedna z jej sióstr w końcu zlitowała się nad nią. W tajemnicy oddała Nali jej telefon komórkowy. Nala skontaktowała się z przyjaciółmi i wspólnie obmyślili plan jej ucieczki. Zanim udało się go wprowadzić w życie, rodzina umówiła się z szejkiem, że Nela wyjdzie za mąż. »Dzień przed ślubem, kiedy moja siostra podwiozła mnie do meczetu na lekcje religijne, uciekłam« – wspomina Nala. »Na początku ukrywałam się u przyjaciół. Po tygodniu, z ich pomocą, udało mi się uciec z kraju«.

Teraz Nala mieszka w bezpiecznym miejscu z dala od swojej rodziny, ale rozpoczęcie nowego życia nie jest łatwe. Doświadczenie prześladowań, groźba przymusowego małżeństwa i ucieczka odbiły się na niej emocjonalnie i fizycznie. Prosimy, módlcie się za Nalę, aby czuła wsparcie i pocieszenie Chrystusa. Prośmy, aby Pan Bóg postawił u jej boku chrześcijan, którzy będą towarzyszyli w jej dalszym życiu. /

*Imię zmieniono

Dziękujemy za Twoją pomoc!

Open Doors Polska
Skr. pocztowa 91 · 02-783 Warszawa 59


Konto bankowe: PKO BP
PL 62 1020 1169 0000 8502 0250 0544
Kod SWIFT: BPKOPLPW
PROSIMY O PODANIE NASTĘPUJĄCEGO TYTUŁU PRZELEWU:
»»PROJEKT 11/2021«« DZIĘKUJEMY ZA TWOJE WSPARCIE!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
270SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content