Szukając schronienia przed prześladowaniami, irańscy chrześcijanie uciekają do sąsiednich krajów. Niestety życie uchodźcy jest trudne. Dzięki wsparciu wielu chrześcijan na całym świecie Open Doors pomaga lokalnym kościołom w tworzeniu bezpiecznych miejsc schronienia, które niosą pomoc uchodźcom. Kouroush*, który sam uciekł z Iranu, buduje takie centrum w jednym z większych miast Turcji.
Wychowany w rodzinie muzułmańskiej, Kouroush po raz pierwszy usłyszał Ewangelię od kolegi ze szkoły. Wówczas ze złością odrzucił to, co powiedział mu przyjaciel. Jednak wiele lat później, kiedy ten sam przyjaciel zaprosił go na spotkanie kościoła domowego, Kouroush zdecydował się wziąć w nim udział. Spotkanie to zapoczątkowało poszukiwanie prawdziwego Boga. Przyznanie się przed samym sobą, że to, czego nauczył się o Bogu w islamie było błędne, sprawiło Kouroushowi dużą trudność. Jednak im bardziej dociekał, tym jaśniejsze stawało się dla niego, że jest grzesznikiem, a Jezus jest wszechmocnym Zbawicielem. »Modliłem się: ›Potrzebuję Cię i chcę Ci zaufać. Oddaję Ci moje życie‹«.
Ucieczka z kraju
Kouroush znalazł kościół domowy, a później stanął na jego czele. Miało to swoją cenę – został aresztowany i był torturowany. Niesprawiedliwość, z jaką spotkał się w więzieniu, do dziś wydaje mu się niepojęta: »Nikogo nie zamordowałem ani niczego nie ukradłem. Wszystko, co zrobiłem, to oddałem swoje serce Jezusowi«. Pobyt w więzieniu nie złamał Kourousha. Po uwolnieniu kontynuował swoją posługę, ale nadal był na celowniku tajnych służb. W końcu, nie widząc innego wyjścia, opuścił ojczyznę i uciekł do Turcji.
Pomoc
Ułożenie sobie życia w Turcji nie było łatwe. »Targały mną mieszane uczucia – strach, smutek, zagubienie« – mówi, opisując swoje ówczesne uczucia. »Straciłem wszystko: pracę, rodzinę, mój kraj«. Co pomogłoby mu w tym czasie? Bezpieczne miejsce, w którym mógłby czuć się jak w domu i rozmawiać z ludźmi w swoim języku. Miejsce, w którym mógłby znaleźć pomoc i zaspokoić swój głód Słowa Bożego. Obecnie Kouroush tworzy takie miejsce dla innych. Znajduje się tam biblioteka z chrześcijańskimi książkami w języku farsi oraz miejsce do prowadzenia kursów uczniowskich. Uchodźcy mogą też po prostu opowiedzieć tam swoją historią przy filiżance herbaty lub otrzymać opiekę duszpasterską. Ponadto można tam otrzymać pomoc materialną.
Kouroush jest wdzięczny za pomoc chrześcijan z innych krajów: »Bez międzynarodowej Bożej rodziny nie bylibyśmy w stanie zbudować tego ośrodka. Uczyniliśmy to dzięki Bożej łasce. On nas połączył«. /
*Imię zmieniono
Napisz do Korousha i zachęć go do dalszej służby wśród uchodźców.
Dziękujemy za Twoją pomoc!
Open Doors Polska
Skr. pocztowa 91 · 02-783 Warszawa 59
Konto bankowe: PKO BP
PL 62 1020 1169 0000 8502 0250 0544
Kod SWIFT: BPKOPLPW
PROSIMY O PODANIE NASTĘPUJĄCEGO TYTUŁU PRZELEWU:
»PROJEKT 08/2021« DZIĘKUJEMY ZA TWOJE WSPARCIE!