Gościem u Magdaleny Ogórek w programie „Minęła 9” był dzisiaj m.in. poseł Marek Sowa z Platformy Obywatelskiej. Tematem rozmowy był incydent, do którego doszło w Szczecinie w czasie konferencji Donalda Tuska. Marek Sowa pozwolił sobie na niegrzeczną uwagę do dziennikarki, która natychmiast spotkała się z jej stanowczą reakcją.
W Szczecinie jeden z mieszkańców zaatakował dziennikarza TVP, zaczął go bić i wyrywać mikrofon mimo próśb o zaprzestanie stosowania agresji. Nikt z polityków Platformy ani osób postronnych popierających wiec Tuska nie zareagował.
„Proszę sobie przeglądnąć nie 30 sekund z jakiegoś kontekstu wcześniejszego, tylko całą sytuację” – stwierdził Marek Sowa z PO próbując usprawiedliwić zachowanie agresywnego mieszkańca.
„To jest właśnie retoryka Platformy Obywatelskiej” – stwierdził poseł Kaleta.
„Niech pan nie przerywa, bo pan nie prowadzi…” – odpowiedział Marek Sowa.
„Ale wie pan co, nie pan prowadzi ten program też przypomnę” – stwierdziła Magdalena Ogórek.
„Widzę, że pani redaktor z panem posłem Kaletą prowadzicie w dwójkę” – powiedział Sowa.
Panie pośle, jeszcze raz pozwoli sobie pan na taką wycieczkę w stosunku do mnie to wyproszę pana ze studia, bo wystarczy już tego. Ja wiem, że wy w Platformie nie szanujecie kobiet, pokazujecie to na każdym kroku, ale ja bym naprawdę na pana miejscu ważyła słowa
– skwitowała Ogórek.