Katowickie spotkanie premierów państw Grupy Wyszechradzkiej oraz krajów bałkańskich to kolejny krok w zacieśniania więzów polityki i gospodarki Europy Środkowej.
Jednym z tematów był opór głównie Niemiec i Francji przed przyjmowaniem nowych członków Unii Europejskiej. Dość otwarcie wyartykułowana została przyczyna takiej sytuacji. Najsilniejsze państwa Unii po prostu boją się wzrostu znaczenia szybko się rozwijających krajów ze środka i południa kontynentu. Nie jest to też w interesie niemieckiej gospodarki, zainteresowanej tanią siłą roboczą. A wzrost zamożności np. Polski dostępność tanich pracowników ogranicza.
Mateusz Morawiecki stwierdził jednoznacznie, że w interesie Grupy Wyszechradzkiej jest wstępowanie do Unii kolejnych państw. Polska – będzie dążyła do tego, by było to możliwe. Podobnie wypowiadał się Viktor Orban, który w swoim wystąpieniu zauważył, że Polska, Czechy, Słowacja i Węgry razem stanowią gospodarkę plasującą się na siedemnastej pozycji w świecie. Kraje te są też coraz ważniejszym partnerem gospodarczym np. Niemiec. Ich wymiana handlowa z Niemcami ma rozmiar znacznie większy, niż najsilniejszy kraj Unii ma z Chinami czy Rosją. Państwa naszej części Europy najlepiej poradziły sobie z pandemią i związanym z nią kryzysem. Mają też największy wzrost gospodarczy. Tym, czego Polsce, Czechom, Słowacji czy Węgrom brakuje najbardziej, jest nowoczesna infrastruktura. Konieczne jest połączenie Warszawy, Pragi, Bratysławy i Budapesztu liniami szybkich kolei. Niezbędne jest też budowanie połączeń drogowych i sieci przesyłowych. Inwestycje takie nie tylko zaowocowałyby wielkim ekonomicznym skokiem, ale też zwiększyły bezpieczeństwo energetyczne wszystkich czterech krajów. Byłyby też krokiem ku rozszerzeniu Grupy Wyszechradzkiej, której skład nie jest sprawą zamkniętą.
Mateusz Morawiecki od zawsze jest jednym z gorących orędowników zbliżenia państw Międzymorza. Kraje te mają podobne doświadczenia historyczne, obawiają się często tych samych zagrożeń a wielka część ich interesów jest zbieżna. Katowickie spotkanie było kolejnym impulsem dla zacieśniania współpracy i wspólnego rozwoju.
AA
