Zbigniew Girzyński, były poseł PiS, który w piątek ogłosił swoje odejście z partii w najnowszym wywiadzie poinformował, że rozważa głosowanie za udzieleniem wotum nieufności wobec Przemysława Czarnka. Zbigniew Girzyński zasłynął z zaszczepienia się poza kolejnością za co został zawieszony w prawach członka PiS. Girzyński odszedł z partii wraz z posłem Arkadiuszem Czartoryskim i Małgorzatą Janowską.
Były poseł PiS był gościem w radiu TOK FM. Dziennikarz pytał posła o przyszłe wybory parlamentarne:
Te wybory będą za jakiś czas. Nawet gdyby były przyspieszone, to będzie pewna perspektywa czasowa. Jak ta lista będzie się wówczas nazywała, zobaczymy. (…). Będziemy ciężko pracowali przez najbliższe tygodnie, miesiące a pewnie i lata, aby nasz start w wyborach był samodzielny. To jest nasz cel, a jeżeli on się nie powiedzie, wówczas będziemy szukali innych sprzymierzeńców na scenie politycznej, ale nie sądzę, aby oni byli w obozie Zjednoczonej Prawicy
Dziennikarz TOK FM zapytał również Girzyńskiego o sposób głosowania w sprawie udzielenia wotum nieufności ministrowi Przemysławowi Czarnkowi:
Przyjrzymy się uzasadnieniu tego wotum, ale będziemy bardzo poważnie rozważać jego poparcie. Nasze zastrzeżenia, od początku zresztą sygnalizowaliśmy to w różnego rodzaju rozmowach wewnętrznych, budzi sposób komunikowania się pana ministra ze środowiskiem oświatowym, które w naszej opinii jest niewłaściwe
– wskazał Girzyński.
Poruszona została również kwestia głosowania nad kandydaturą opozycji na Rzecznika Praw Obywatelskich – prof. Marcina Wiącka:
Jeszcze nie rozmawialiśmy w całym naszym kołem parlamentarnym, ale z tych rozmów, które prowadziliśmy między sobą, jest duża szansa, żeby nasze koło parlamentarne poparło zarówno podpisami, jak i w głosowaniu pana profesora Marcina Wiącka (…)Namawiam (do tego) koleżankę i kolegę, chociażby z tego względu, że ja już za pierwszym razem takiego poparcia pisemnego udzieliłem
– mówił Girzyński.