13.1 C
Warszawa
piątek, 11 października, 2024

Abp Józef Kupny: Rozumiem tych, którzy rozważają zwrócenie Nagrody Wrocławia otrzymanej w poprzednich latach

26,463FaniLubię

Tradycyjnie 24 czerwca w dniu święta patrona Wrocławia – św. Jana Chrzciciela wręczone zostaną Nagrody Wrocławia dla wyróżnionych przez radę miejską. Już jutro Marta Lempart wraz z Natalią Pacewicz i Anną Kowalczyk-Deręgą odbiorą nagrodę przyznaną w tym roku dla Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Radni z klubu Prawo i Sprawiedliwości zapowiedzieli, iż możliwe, że wyjdą z sali w trakcie przekazywania wyróżnienia.

Głos w sprawie przyznania nagrody Wrocławia dla Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zabrał również metropolita wrocławski abp Józef Kupny:

- Autopromocja - KLIKNIJ NA GRAFIKĘ-

 Zgodnie z prawem o przyznaniu nagrody decydują radni miejscy, którzy pełnią tę funkcję z wyboru mieszkańców miasta. To wrocławianie zdecydowali o wyborze takich, a nie innych radnych, i oni w ich imieniu uznali, że dany podmiot na nagrodę zasługuje. Nie ukrywam, że trudno mi tę decyzję zrozumieć, ponieważ w moim odczuciu Nagroda Wrocławia to nie tylko uhonorowanie konkretnych osób, ewentualnie podmiotów, ale również promocja pewnych wartości czy idei, realizowanych przez laureatów.

Jeśli miejscy radni, podnoszący rękę za przyznaniem tej nagrody, uważają, że sceny, których byliśmy świadkami w naszym mieście, a mam tutaj na myśli niszczenie zabytków, zastraszanie ludzi modlących się, nawoływanie do zakłócania nabożeństw czy wulgarne odnoszenie się do drugiego człowieka, zasługują na promocję, to mogę tylko mieć nadzieję, że nie jest to wyraz myślenia wszystkich wrocławian i że jednak agresja i hejt to nie są postawy, z którymi wrocławianie chcą być kojarzeni i z którymi się utożsamiają. Wierzę w to, że wulgarny język nie jest – zdaniem wrocławian – sposobem prowadzenia debaty pomiędzy ludźmi, którzy mają inne zdanie.

Stąd rozumiem tych, którzy nie zgadzają się z decyzją radnych, oraz tych, którzy rozważają zwrócenie nagrody otrzymanej w poprzednich latach. Odbieram to nie jako protest przeciwko konkretnym osobom, ale jako niezgodę na pewne postawy i idee, a także wyraz tego, że są zachowania, których nie powinno się promować, a na pewno nie powinni tego robić ci, którzy mają reprezentować wszystkich mieszkańców.

Ciekawe jest to, że od wielu lat przez nasze miasto przechodzi gromadzący ogromne rzesze Orszak Trzech Króli. Nie słyszałem, żeby ktoś poczuł się dotknięty czy urażony treściami prezentowanymi podczas tej inicjatywy. Wręcz przeciwnie – przyciąga ona całe rodziny, nikogo nie wyklucza, łączy mieszkańców. Do dzisiaj nikt nie pomyślał o nagrodzeniu organizatorów. W tym momencie Rada Miejska wskazuje, które postawy są jej bliższe.”

Źródło: Gość Niedzielny

1 KOMENTARZ

  1. Nie zawsze rozumiem decyzje naszego arcybiskupa, ale z uznaniem, radością i wdzięcznością przyjmuję niniejsze słowa sprzeciwu. Czy zresztą da się milczeć wobec takiej hańby, jaką postkomuna i lewactwo zafundowały naszemu miastu?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę wpisać tutaj swoje imię

Powiązane artykuły

Pozostańmy w kontakcie

26,463FaniLubię
270SubskrybującySubskrybuj
- Reklama -spot_img

Najnowsze Artykuły

Skip to content