Wiceprzewodniczący Młodej Lewicy Piotr Czerniejewski opublikował nagranie na portalu Tik Tok, na którym podkreśla różnice językowe między ugrupowaniem Konfederacji w Młodej Lewicy. „W Lewicy nie mówimy „zachcianka do zabijania nienarodzonych dzieci”. Mówimy prawa reprodukcyjne kobiet i uważam, że to jest piękne”.
Na nagraniu w wulgarnych słowach wiceprzewodniczący Młodej Lewicy chciał w sarkastyczny sposób przedstawić różnice w sposobie określenia pewnych zjawisk. Nie zauważył jednak, że sam wyśmiewa technikę manipulacji, którą stosują lewicowi aktywiści do przekonania młodych ludzi do swoich racji:
„W Lewicy nie mówimy ideologia gender. Mówimy edukacja seksualna i uważam, że to jest piękne”
„W Lewicy nie mówimy „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Mówimy bób, humus, włoszczyzna i uważam, że to jest piękne.”
„W Lewicy nie mówimy głupie zmywary i feminazistki. Mówimy kobiety i uważam, że to jest piękne”
„W Lewicy nie mówimy „socjalistyczne bajki”. Mówimy „Nowoczesne państwo dobrobytu” i uważam, że to jest piękne”
Nagranie szybko spotkało się z odzewem internautów:
„In lewica we dont say „wolność słowa”,we say”zamknij mordę,jak nie myślisz ,tak jak my” and i think its beautyfull”